dDabbam
gramy na a4???
dDabbam
halo.
dDabbam
minusowe punkty dla gyeomixa
gyeomix
uspokój się, już lecę
gyeomix
ja dziś przejmuje dowodzenie
dDabbam
dobra...
Yugyeom dzisiaj niezbyt okazywał chęci do gry, po prostu miał ochote leżeć i obżerać się truskawkami. Ale no cóż, ranga sie przecież sama nie wbije, pozatym głupio było mu tak nagle zostawić nowo poznanego kolegę, zwłaszcza gdy się wczoraj umówili na ważna rozgrywkę. Nie szło mu dzisiaj za dobrze, denerwował się tym, że chłopak pomyśli o nim jak o typowym noobie, słabeuszu czy inne niezbyt przyjemnie określenia. Nie chciał tego. Westchnał kiedy na ekranie zobaczył swoją kolejnę śmierć, i aż miał ochotę po prostu walnąć w klawiaturę, ale w odpowiednim czasie ogarnął, ze taka tania to ona nie była.
-Cholera...- pomyślał
Drugi chłopak krzywił się i miał chwilowa załamkę obecną sytuacją w drużynie. Przecież to była jakaś masakra, przez chwilę zastanawiał się czy jednak nie przeniosło go do początkowych levelków, ale to przecież nie możliwe. Zastanawiało go, co się stało z wielkim gyeomixem, przecież niby jest takim zawodowym graczem, a teraz gra gorzej niż dzieci w gimnazjum. Kiedy skończyła się gra, wylogował się i rzucił po prostu słuchawki na łóżko, nawet nie zostawiając wiadomości Gyeomowi. Miał po prostu dość tego co właśnie się wydarzyło. Teraz na pewno nie uda mu się wyjść z obecnej rangi, a przez następny miesiąc będzie musiał rozgrywać mecze solo, by znów dostać możliwość zagrania rankedowego.
Yugyeom co chwilę zagryzał wargę czekając na odpowiedź od kumpla. Westchnął gdy jednak nie dostał jej od godziny, wylogował się i opadł bezsilny na łóżko przysuwając do siebie miskę truskawek.
- Czy to jest właśnie ten czas kiedy narobiłes sobie wstydu? brawo -
~ przepraszam, że ten ,,chat'' tak okropnie wygląda, ale muszę tak bo co chwile mi tak jakby przeskakuje i no ;; ~
![](https://img.wattpad.com/cover/153603955-288-k363558.jpg)
ESTÁS LEYENDO
gamers [ yugbam ]
De Todo~"moja dobra passa to przy tobie zero"~ kiedy głupia gra potrafi połączyć dwójkę użaleznionych idiotów, a oni nie zdają sobie z tego sprawy. ;trochę chat, trochę normal, fluff, krótkie rozdziały;