01

3K 85 65
                                    

-Jestem Akashi i nie lubię o sobie rozmawiać, w ogóle nie przepadam za rozmową z ludźmi bo mnie irytują. Nie powiem wam co lubię, a czego nie, mam nadzieje że nie będziecie się do mnie zbliżać. A więc nie miło mi was poznać.- Dziewczyna ukłoniła się przed klasą. Nauczyciel kiwnął głową i mruknął tylko na temat wrednych dzieciaków, wskazał dziewczynie wolne miejsce. Brązowowłosa szła w kierunku ławki pod ściana w trzecim rzędzie, towarzyszył jej dźwięk dzwoneczka przyczepionego do czerwonej wstążki, która była ciasno zawiązana wokół je szyi, tworząc obroże, wszyscy mierzyli ją wzrokiem i szeptali między sobą jaka ta dziewczyna jest dziwna i, że jej nie lubią. Złoto oka usiadła na miejscu za chłopakiem w pomarańczowej opasce na głowie, on też patrzał się na dziewczynę i zastanawiał się dlaczego jest taka zimna i nie miła. Nie dane było mu zbyt długo się zastanawiać nad dziwną dziewczyną bo nauczyciel od chemii zaczął lekcje, a Endou nie był za dobry w tym przedmiocie więc całą swoją uwagę skupił na nauczycielu od chemii. Natomiast dziewczyna poprawiła swoją czapkę na głowie i starała się wytrzymać te wszystkie nie miłe i ciekawskie spojrzenia, na prawdę nie przepadała za ludźmi. Jej złote oczy patrzały się na tablice ze znudzeniem, w starej szkole już to przerabiała więc nudziła się na lekcji, a przedrzymskim była bardzo dobra w przedmiotach ścisłych troszkę gorzej radziła sobie z japonistyką i biologią.

- Panienka Akashi rozwiąże to zadanie.- Dziewczyna podniosła swoje złote oczy na nauczyciel z złością, ale nie powiedziała nic tylko podeszła do tablicy i wzięła od nauczyciela kredę. Nauczyciel miał kpiący uśmiech, tak jakby jej nie lubiła, ale przecież jej się nie da nie lubić, wyczujcie ten sarkazm. Zadanie było bardzo proste wystarczyło obuczyć, ile gramów chlorku potasu zmieści się w 200 g wody o temperaturze 50'C, aby zdobyć rostrów nasycony. Wszystkie dane był już podstawione, musiała tylko zapisać równanie, ale że jej się nie chciała wypisywać całego długiego zadanie wpisała sam wynik: X=90

Nauczycie patrzał się chwile na tablice nie wiedząc jak ona obliczyła wynik bez rozpisywania go.

- A gdzie jest równanie?- Mruknął nie zadowolony, dziewczyna która już chciała sobie iść spojrzała się na niego z irytacją.

- Nie ma. Przecież jest dobrze.- Naburmuszyła się jak pięcioletnie dziecko i nadęła policzki.

- Nie każdy to zrozumie.

- A co mnie to? - Nie czekając na to co powie jej nauczycie poszła do ławki, kiedy mężczyzna miał już jej coś powiedzieć zadzwonił dzwonek.

- A wie na zadanie domowe macie rozpisać całe równanie, nie tylko jego część.- Po klasie rozeszło się pomroki i jęki niezadowolenia. Dużo osób spojrzało się na dziewczynę z złością i wyrzutami, jednak dziewczyna nic sobie z tego nie zrobiła i spakowała się. Wyszła z sali z u nieniesioną głową, a na jej twarzy gościł pewnego rodzaju uśmiech, uwielbiała takie sytuacje jak te w taki sposób nikt nie będzie chciał się do niej zbliżyć. Kiedy już miała iść w kierunku gdzie miała mieć następną lekcje, ktoś ją chwycił za rękę i mocno poszarpał.

- Ej co ty sobie myślisz? Przez ciebie mamy zadanie domowe bo tobie chce się grać księżniczkę!- Chłopak o różowych włosach i ciemnych oczach trzymał ją za ramię i w cale jej się to nie podobało. Zrobiła się czerwona ze złości i wyszarpała swoją rękę z jego żelaznego uścisku.

- Jak się jest tak tępym aby nie umieć zrobić takiego zadania ta nie moja wina!- Podniosła głowę do góry aby móc spojrzeć prosto w jego oczy, Akashi nie jest wysoką dziewczyną nawet jak na swój wiek jest mała, a chłopak który ją zaczepił był wysoki i to bardzo.

- Coś ty powiedział? Ty mała...!- Zacisnął rękę w pięść i już... Właśnie on sam nie wiedział co by zrobił ale wiedział jedno, był wdzięczy Endou za chwycenie go za rękę. Choć był zły na dziewczynę, nie chciał zostać damskim bokserem.

Piłkarski Świat// Inazuma elevenTempat cerita menjadi hidup. Temukan sekarang