Półtora miliona Funtów

4.6K 321 26
                                    

Siedziałam na podłodze w pokoju starszej siostry i odsunęłam drżącą dłoń od ust i biorąc niepewny wdech, ponownie przeczytałam treść listu

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Siedziałam na podłodze w pokoju starszej siostry i odsunęłam drżącą dłoń od ust i biorąc niepewny wdech, ponownie przeczytałam treść listu.

To niemożliwe! Ona by mi tego nie zrobiła...


Z kawałka pożółkniętej już kartki, dowiedziałam się, jaka naprawdę jest moja siostra. Mira była dla mnie wszystkim dlatego, teraz kiedy jej zdrada wyszła na jaw, niewiarygodny ból opanował moje serce. Odkąd skończyłam pięć lat, moja starsza siostra i babcia zajmowały się mną i robiły wszystko, bym nigdy nie poczuła braku naszych rodziców, którzy zginęli w wypadku samochodowym. Pilnowałabym zawsze była szczęśliwa i by nie brakowało mi niczego, teraz jak o tym wszystkim pomyślę, nabiera to sensu. Jej zapał do tego, bym od dziecka uczuła się Belly Dance i języka arabskiego. Schowałam kartkę do kieszeni dżinsów i złapałam za umowę zawartą pomiędzy moją siostrą i nijakim Amirem Barialem Khalidem i wymknęłam się z domu idąc w jedyne miejsce, w jakim czułam spokój.

Droga na cmentarz Highgate Cmentary nie trwała długo, co bardzo mnie cieszyło. Dochodził wieczór i mimo tego, że każdy człowiek wystrzegałby się tego, ja czułam się tu swobodnie, gdyż doskonale wiedziałam, że to nie martwych należy się w życiu obawiać, a tych, którzy jeszcze stąpają po ziemi i kryją w sobie prawdziwe bestie. Przeszłam pomiędzy dziesiątkami grobów, aż w końcu znalazłam ten, dla którego tu przyszłam. Przykucnęłam i odgarnęłam z nagrobka zżółkłe liście zasłaniające wyryty w marmurze napis.

Jeanine Marie Larsson,

Nie zważając na mokrą ziemię, opadłam na tyłek i pozwoliłam, by po mojej twarzy spłynęły pierwsze tak bardzo wstrzymywane łzy.

— Brakuję mi cię babciu, nawet nie wiesz jak bardzo. — Objęłam się ramionami. — Czy wiedziałaś, że ona mnie sprzedała? — Parsknęłam cicho. — Oczywiście, że nie wiedziałaś. Nigdy, byś na to nie pozwoliła. Byłaś dla mnie jak matka i moje dobro było dla ciebie najważniejsze, ale co skłoniło ją, by oddać mnie za półtora miliona Funtów? — Nie doczekawszy się odpowiedzi, brnęłam dalej. — Mamy dwudziesty pierwszy wiek, jak więc do cholery mogła zawrzeć z nim taką umowę wiedząc, że nigdy się na nią nie zgodzę? —Nagle zerwałam się na równe nogi i otrzepałam się z liści, dlaczego siedzę tutaj, zamiast zapytać jej o to prosto w twarz? Otarłam łzy i ruszyłam, by skonfrontować się z tą zdrajczynią.

Droga do domu zajęła mi parę minut, podczas których gotował się we mnie coraz to większy gniew. Wiedziałam, że Mira najprawdopodobniej jest już w domu razem z Deanem. Ciekawe czy on również brał w tym udział? Dean spotykał się z mój siostrą od czterech lat i byli według mnie zgodną i udaną parą. Wychodząc zza zakrętu, moje przypuszczenia potwierdziły się, światła w domu były zapalone i już stąd mogłam ujrzeć krzątające się w środku postacie. Otwarłam drzwi wejściowe i wchodząc do małego korytarza trzasnęłam głośno drzwiami zwiastując swoje pojawienie. Smiech, który chwilę wcześniej wypełniał jeszcze pomieszczenie gwałtownie ucichł, a sylwetka Deana pojawiła się w progu kuchni. Widząc wyraz mojej twarzy, zmarszczył lekko brwi i oparł się o ścianę.

Wilczy pocałunekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz