Okej. Nie będę przedłużała i po prostu przeczytajcie wstęp:
Uczniowie klasy 1-A ze szkoły U.A pewnego dnia zostają wystawieni na próbę.
Aizawa zaprowadza swoich uczniów do, wbrew pozorom, przyjemnego domu. Dom był ogromny, spokojnie był w stanie pomieścić ich tam wszystkich.
- Aizawa Sensei... - odezwał się Midoria - po co tu przyszliśmy ? -
- Tu czeka was nie lada wyzwanie. Będzie polegało ono na wykształceniu waszej współpracy. Zostaniecie zamknięci w tym domu na równe trzy miesiące. -
- A co z naszą edukacją?! - wykrzyczał zbulwersowany Lida
- Odbierzcie to jako lekcje. Musicie nauczyć się ze sobą współpracować, bo macie z tym mały problem. - spojrzał znacząco na Bakugo - Również będziecie dostawać codziennie jedno zadanie które musicie wykonać -
- A co jeśli go nie wykonamy? - powiedział obojętnie Bakugo
- Jedna osoba z waszej dwudziestki zostanie wyrzucona nie tyle co z domu to również z klasy. Będzie musiała powtarzać cały te rok jeszcze raz. Więc radzę się postarać. A i bym był zapomniał, spośród was wybierzemy osobę która będzie naszym skrytym agentem. O tym że nim jest będzie wiedzieć tylko ona i kadra czuwająca nad wami czyli ja, Toshinori Yagi i Hazashi Yamada. Oczywiście my nie będziemy tam z wami, będziemy oglądać was z kamer, tak jak na egzaminie wstępnym. Żeby nie było żadnych podejrzeń kto jest agentem będziemy was zaraz wszystkich zapraszać do pokoju i tylko jednej osobie powiemy że właśnie ona jest agentem. Wszystko jasne? -
Klasa pokiwała potwierdzająco głową.
- W takim razie usiądźcie na kanapach i nasłuchujcie swojego nazwiska -
