royal desires

1K 78 42
                                    

and once we run the show everyone will know...

⇁✠↽

Dwa ciała gubiące się w swoich objęciach, sunęły po parkiecie. Księżyc, który przebijał się zza chmur dawał im lekkie oświetlenie, dając tym przyjemne poczucie intymności. Pomimo tego, że ich ruchy były dość chaotyczne, jakby rozumieli się bez słów i poruszali się w rytm grającej w tle muzyki. Dźwięk ich kroków odbijał się echem od ścian, a zmęczone oddechy mieszały ze sobą. Zagubieni w swym tańcu bez opamiętania.

Lewo, prawo, prawo, w przód.

Pozostawione za ich krokami szkarłatne, niczym najdroższe rubiny, smugi, kreowały na drewnianych panelach swojego rodzaju obraz. Obraz wyrażający ból, stratę, ale i jednocześnie desperację.

Razem tworzyli rozumianą tylko przez nich sztukę.

Wolni, beztroscy, a przede wszystkim zakochani. Dokładnie tacy byli w tym momencie. Bez żadnych zasad, nakazów, czy osoby panującej nad ich wszystkimi ruchami. Bo teraz to oni rozdawali karty.

⇁✠↽

...that we will be the ones that hold the highest truth

𝐋𝐎𝐑𝐃𝐋𝐘 {woosan} ✔︎Where stories live. Discover now