Dzień który zaczął wszystko #1

28 3 1
                                    

❤Drogi czytelniku zanim zaczniesz czytać rozdział tu jest wstęp.To opowieść przedstawia historię 14 letniego chłopaka o imieniu Ivan który ma zaburzenia osobowości oprócz tego sytuacja w jego domu nie jest zbytnio ciekawa,w szkole hmm... też nie jest za dobrze.Chłopiec ma wiele problemów z którymi chcę sobie poradzić ,ale jego metody są dreastyczne i nie pomagają mu za bardzo, nawet gorzej psują mu bardziej psychikę.Chłopiec ma też problem z miłością bo zakochał się w pewnej dziewczynie z równoległej klasy, przez problemy z psychiką staję się yandere ale lepiej dowiecie się jak przeczytacie rozdział❤
Wszystko zaczeło się gdy Ivan miał 4 lata był on bardzo dorosły jak na swój wiek w pewnych kwestiach, był to dzień jego urodzin czyli 15 stycznia na początku myślał że to będzie jego wspaniały dzień lecz jednak ten,,wspaniały dzień" zmienił się w koszmar
Przenosimy się w czasie wydarzeniami z 15.01.2010r.
Perspektywa Ivana
Ahh dziś są moje urodziny ciekawe czy dziś przynajmniej rodzice nie będą się kłócić ze względu na moje urodziny~myśli Ivana~
Ivan powoli wstał z łóżka i poszedł do pokoju rodziców jednak zobaczył że jest tam tylko tata
-gdzie jest mama?
-poszła na zakupy
-aha, to w takim razie idę na podwórko
-tylko nie idź do piwniczki
~Chłopiec tylko kiwnął głową na zgodę ubrał się i po chwili wyszedł na pole~
Ciekawe czemu nie mogę iść do piwniczki jeśli tata powiedział że nie mogę to i tak tam pójdę może rodzice schowali tam mój prezent.
~Chłopiec poszedł do piwniczki był zdziwiony bo drzwi były lekko uchylone a zawsze były zamykane na małą kłutkę~
-To dziwne zawsze są zamknięte te drzwi ~chłopiec ze zdziwieniem wychodzi~
-jest zapalone światło to dziwne
~chłopiec rozgląda się po piwniczce i wszystko byłoby dobrze gdyby na stole nie leżał zakrwawiony nóż, w pomieszczeniu było dużo krwi i w niszczarce coś było niszczone,coś co było twarde bo niszczarka nie mogła sobie z tym poradzić.Chłopiec podszedł bliżej. To co zobaczył zmroziło mu krew w żyłach chłopiec patrzył w niszczarkę z przerażeniem z jego oczu wypłyneły gorzkie łzy rozpaczy. Które spływały po zimnych policzkach chłopca.
-

To nie może być prawda przecież nie nie nie nie może tak być! Mamo to nie prawda przecież ty żyjesz ~ wykrzyczał w myślach chłopiec wybiegając z piwniczki

*Słów 381, mam nadzieję, że się powieść tego typu wam spodoba*

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Nov 10, 2021 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Było już ciemno Where stories live. Discover now