Ktoś, kogo już nie było

685 55 3
                                    

Wczorajszego wieczora po długich poszukiwaniach odnaleziono Hermionę Granger, uznaną za zaginioną w połowie grudnia. Jedna z najwybitniejszych czarownic wieku zniknęła w niewyjaśnionych okolicznościach kilka tygodni temu. Jak donosi Ministerstwo Magii, ostatni raz widziano ją w towarzystwie nieznajomego mężczyzny w pobliżu mugolskich dzielnic Londynu. Nie znano miejsca jej pobytu, aż do poniedziałku, gdy aurorom udało się odnaleźć urwany trop.

W jednej z mugolskich dzielnic zaobserwowano niewyjaśnione działania kilku mężczyzn, którzy znikali pod osłoną nocy w niezamieszkanym budynku. W końcu zniszczono silne zaklęcia ochronne domu, w którym Granger przebywała prawdopodobnie od chwili zaginięcia. Jak donosi nasza główna informatorka, Rita Skeeter, czarownicę zastano wychudzoną i półprzytomną, owiniętą jedynie brudnym męskim szlafrokiem. Prawdopodobne doszło do porwania i brutalnego gwałtu, chociaż żadna z tych informacji nie została oficjalnie potwierdzona przez władze Ministerstwa.

Sprawą zajmują się między innymi szkolni koledzy Hermiony Granger. Neville Longbottom zdradził jedynie, że czarownica jest w stanie głębokiego szoku i otępienia, ale jej życiu nic nie zagraża.

W tej chwili Granger przebywa w szpitalu św. Munga, skąd jeszcze dziś ma być przeniesiona do domu wieloletniego przyjaciela, Harry'ego Pottera. Adres został utajniony, a pracownicy szpitala potwierdzają jakoby poszkodowana nie wyrażała zgody na hospitalizację i opiekę magomedyków...

Zanim zajrzał do jej pokoju, wyrzucił gazetę w płomienie, gdzie powoli zmieniła się w popiół. Nie chciał, by natknęła się przez przypadek na ten stek bzdur. Gdyby tylko mógł odsunąć od niej każde najmniejsze zmartwienie, zrobiłby to bez zastanowienia. Kierując się do sypialni, potrafił myśleć jednak jedynie o tym, jak jest bezsilny. Pokonał najpotężniejszego czarodzieja, który kiedykolwiek stąpał po ziemi z jej pomocą. Przeżyli tak wiele lat w ciągłym strachu i wciąż odnajdywali wyjścia z sytuacji, które wydawały się być beznadziejne. Harry Potter uratował magiczny świat, a nie był w stanie pomóc własnej przyjaciółce.

Zastał ją, tak jak zostawił, siedzącą na brzegu łóżka. Obejmowała się ramieniem, w jednej z dłoni ściskając pasek szlafroka. Nie zdjęła go nawet na sekundę i uparcie odmawiała, gdy ją o to proszono. Nawet gdy zostawili ich sam na sam w jednej ze szpitalnych sal, nie zdołał jej namówić.

- Przygotowałem wodę - oznajmił, zatrzymując się w drzwiach łazienki. Od poprzedniego wieczora nie zmrużył oka, a w tyle głowy zaczynał powoli wyczuwać skutki nieprzespanej nocy. Zdążył tylko się przebrać, po czym czuwał przy niej, gdy nareszcie zasnęła. Rano nie odezwała się nawet słowem. Wyjrzała jedynie zza krawędzi pościeli, jakby sprawdzając, czy wciąż jej pilnuje i czy przypadkiem pod osłoną nocy znów nie znalazła się tam, skąd przyszła.

- Nie mogę, Harry.

Miała głos ochrypły od nieużywania i usta spierzchnięte z odwodnienia. Nie wzięła do ust niczego, co jej podawano i tylko jego cierpliwość sprawiła, że wieczorem powoli wychyliła szklankę wody. Zdawało się, że przez kilka tygodni jadła tylko tyle, by ostatecznie przeżyć. Kiedy przetransportowano ją z Munga, wyglądała jak martwa. Bez niczyjej pomocy wspięła się jednak na piętro, gdzie przygotował jej sypialnię. Aurorzy stali na dole, wpatrując się w jej skrzywione plecy. Czekali, aż się zachwieje, ale nie zatrzymała się ani razu i tylko na górze odwróciła głowę, jakby bezgłośnie wołając Harry'ego.

Razem podjęli decyzję o tym, że zostanie u niego na tak długo, jak to możliwe. Kiedy wyszedł, by odprawić aurorów, przeszła przez pokój i poodwracała ramki ze zdjęciami, które kiedyś tam postawił. Nie chciała, by ją widziano, nawet jeśli postacie na fotografiach nie były prawdziwe.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Apr 22, 2020 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Ktoś, kogo już nie byłoOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz