Wracając z polowania na cukierki dostrzegłem jakiegoś typa z moją siorą. Włamałem się do własnego domu tylnymi drzwiami.
Było już PUZYNO, więc wziąłem NUSZ kuchenny z szuflady i udałem się do pokoju siostry. Po drodze spotkałem jej chłopaka, był podobny do MAJFLOJA? MAJFLAJDA? MAJONEZ? NO TEGO Z HAREGO POTERA. Ale olał mnie, więc stwierdziłem, że też go oleje, bo po co marnować czas na jakiegoś blodynka?
Gdy wyszedł z domu wyruszyłem do boju na konfrontację z moją siostrą, która nie chciała zbierać ze mną cukierków. Jak ona mogła? Właśnie dlatego postanowiłem ją zabić.
Przed wbiciem do pokoju założyłem maskę klauna, chuj wie skąd się tam wzięła, ale była więc wziąłem, bo czemu nie? W końcu Halloween!
Siostra siedziała półnaga przy toaletce, kto normalny tak robi? Dodatkowo śpiewała jakąś creepy nutę, najprawdopodobniej Zenka. Tego nie mogłem już zdzierżyć! Cukierki rozumie, ale disco polo?! No nie da się!
Zamachnąłem się kilka razy jak mnie zauważyła. Nawet nie dotknąłem jej tym narzędziem, a ta opadła martwa na ziemię. Nie mam pojęcia skąd wzięła się tam krew, ale się pojawiła.
Kiedy wykonałem swoją misję stwierdziłem, że pora iść na imprezę. Jednak kiedy wyszedłem z domu zauważyłem auto starych. Nie sądziłem, że tak szybko wrócą, nawet nie zdążyłem upić się colą. Rodzice spojrzeli na mnie zmartwieni tak jakby mi się coś stało w ogóle nie przejmując się moją siostrą. Widać kto tu jest faworytem rodziców. He he
LEVEL UP!
**BRAMA OTWARTA**
DU LIEST GERADE
Halloween Oczami Michaela Myersa
HumorWszystkie treści są związane z pierwszą częścią Halloween z 1978 roku, tylko nieco przerobione :D Radzimy nie brać wszystkiego na poważnie ;) Książka pisana wraz z @Alichniel
