nominowana przez LurisitrAinerenanen, która z kolei dostała pytania od @/_glowing_light_, której z kaprysu tej durnej pomarańczowej platformy nie mogę oznaczyć, aczkolwiek może to i lepiej.
...naprawdę przepraszam, jeśli ktokolwiek to czyta. bardzo.
1. dziesięć faktów o tobie.
kłamliwe gemini, baardzo niski pieróg, leniwa perfekcjonistka, głupi dzieciak, wada wzroku, akwarele stawiane powyżej jakimikolwiek innymi przyborami do tworzenia, zrozpaczony biolchem dwujęzyczny, istota cokolwiek nudna i bez większej wartości [w tym intelektualnej], powinnam w tym momencie odrabiać pracę domową z angielskiego albo chociaż piłować paznokcie, jeśli używam zakreślaczy, to tylko pastelowych.
2. twoje prawdziwe imię [imiona].
mam tylko jedno, za to niemal niemożliwe do skracania i o znaczeniu kompletnie do mnie niepasującym - Anna.
3. imię ostatniego/ostatniej ex.
Nita.
4. sekret, o którym możesz powiedzieć.
uh, jeśli naprawdę myślę o czymś w kategorii sekretu, to nie rzucam nim na prawo i lewo. mm, zdeptałam motyla jako dzieciak i było mi przykro...?
5. twoje hobby.
mam ich niewiele i w większości są wysoce niezdrowe. do niedawna całkiem często jeździłam konno, ale ostatnio wywołuje to więcej dyskomfortu psychicznego aniżeli radości. okazjonalnie plotę krzywe bransoletki z muliny, czasami piszę [jeszcze bardziej krzywo-], zdarza mi się pochłonąć przed snem kilka stron, mam koty i to chyba tyle.
6. imię twoich rodziców.
ale że jedno...?
7. masz zwierzę? ich imiona.
owczarek niemiecki w osobie Aury Pamidy i stadko kotów - Lew [moje kochane mentalne guru w dziedzinie bycia pierogiem], Tygrysica [tak się przyzwyczaiłam do mówienia per Kluska, że jej faktyczne imię brzmi nienaturalnie...], Puśka [kolejny przykład umiejętności mojego ojca w dziedzinie psucia całkiem dobrych żyć] i Mornawen [quen. czarna dziewczyna, o ile dobrze kojarzę; brzmi nieco bardziej rasistowsko, aniżeli zapamiętałam] wraz z nienarodzonym potomstwem.
8. ulubiony przedmiot w szkole.
język angielski.
9. ozna-
nie.
ponowne przeprosiny dla każdej osoby, która zmarnowała kilka minut na przebiegnięcie wzrokiem po tym tekście.
YOU ARE READING
wstyd mi za siebie.
Randomnominacje i shitpost, których, cholera, przysięgałam solennie nigdy nie robić. whoops.