Dziewczyna uśmiechnęła się i natychmiast wytarła słoną wodę. -Czemu płaczesz? Przecież żyje- powiedziała uśmiechając się szerzej. -Ponieważ osoba, którą kocham żyje- powiedział patrząc jej głęboko w oczy.- Ponieważ udowadniasz coś. -Co?- spytała zdziwiona. -Że nawet osoba nie mogąca chodzić przeżyła tutaj noc- odpowiedział z uśmiechem i złożył na jej ustach delikatny pocałunek.