Ona ? To dziewczyna emocjonalnie zamknięta w pieprzonej puszce pantory Przeżyła więcej niż niejeden dorosły,a mimo wszystko przetrwała i dalej się uśmiecha ,ale co się za tym kryje? On ? Z pozoru zwykly 25 letni przystojny mężczyzna mający własną korporacje, ale czy na pewno zwykły .? Co łączy wysoko postawionego biznesmena i Alfe najsilniejszej watahy "Szlachetnej Krwi " ? -Jedność Wystarczyl Jeden moment ,jedno spojrzenie ,jeden przypadkowy dotyk . On znalazł swoją miłość,za którą oddały życie . Ona ? ..Ona chodź nie rozumiała co się właściwie stalo ,pierwszy raz czuła się bezpiecznie . Czy dziewczyna zdoła pokonać mur , który zbudowała i otworzy swoje serce na nowe uczucie ? Czy Alfa wykaże sie duzym pokladem ciepliwosci i pomoze Jej wygrac z przyszłością? * * * Fragment: - Czemu nie pozwalasz mi się do siebie zbliżyć ! Czemu mnie odtracasz! Co zrobiłem nie tak ?! Przecież sie staram ,żeby było Ci tu dobrze ,żebyś mi zaufala ..Ja..Czemu mi to robisz ? -usiadł bezsilnie na łóżko chowając twarz w dloniach -Tak będzie lepiej Drake - zalkala cichutko - nie potrzebujesz osoby zniszczonej ,zdemoralizowanej i..i ..i..brudnej-dodała po chwili wycierajac łzy z policzkow - nie będę dobra Luną dla Twojego stada ,oni potrzebują silnej Wilczycy ,a nie słabego człowieka -to jest postawa wspaniałej luny słoneczko ,troszczysz sie o stado jak o swoja rodzine ,nie patrzac na swoje szczescie -spojrzal z takim ciepłem i miłością w jej oczy -nie jestem wstanie Ci o tym powiedzieć -przerwała na chwilę ,żeby się juz całkowicie nie rozplakac