Czasem człowiek potrzebuje czegoś, co nie będzie śmietnikiem, ale nie zasługuje też na miejsce na półce z innymi rzeczami. Oto mój zbiór wszystkiego i niczego, roboczo nazwany nominacjami (bo z tego powodu powstaje), ale jeśli najdzie mnie kiedyś ochota, żeby wrzucić swoje arcyciekawe przemyślenia, here you find me. Trudno interpretować cokolwiek, kiedy nie zna się genezy powstania, bo czasem dużo ona zmienia. Niech to będzie zatem geneza... Zapraszam Was w ciekawą podróż, w której z pewnością mnie poznacie... W jakimś stopniu.