Nigdy nie lubiałam blondynów,
także tych którzy palą,
a to się ze sobą zgrywało.
Lecz łuk kupidynów,
którzy na ślepo nim walą,
uderzył mnie i blondyna,wszystko się wtedy po zmieniało.
Nigdy nie lubiałam blondynów,
także tych którzy palą,
a to się ze sobą zgrywało.
Lecz łuk kupidynów,
którzy na ślepo nim walą,
uderzył mnie i blondyna,wszystko się wtedy po zmieniało.