Miał to być shot o wybuchającym ekspresie inspirowany pewnym znanym mi inżynierem, ale wyszło trochę za długie, więc będzie opowiadaniem. Opowiadanie również zwane idiotami bądź tangensami, pisane głównie w nocy i pod wpływem red bulla. Taki troche crackfic, ale z moimi postaciami. Zapraszam!