czyli stado marnych wierszy, które można ochrzcić jako haiku, choć z formą poetycką łączy je jedynie trój-wers. W pakiecie, za drobną dopłatą - dla mych fanów jedynie złamany cent, dostępne okazjonalne rymy. I inne wierszowe twory, ugotowane w sosie bajdurzenia. Na okładce ja. Królowa cieni pąków zmartwychwstałych. 𝘘𝘶𝘦𝘦𝘯 𝘪𝘴 𝘥𝘦𝘢𝘥, 𝘥𝘢𝘳𝘭𝘪𝘯𝘨. Zapraszam i nie zapraszam. Wejście na własną odpowiedzialność.