Katherine pomagając swojej sąsiadce napotyka młodego mężczyznę, który na starcie jest do niej sceptycznie nastawiony. Wyzywa ją i krytykuje jej ulubiony dres. Pomimo zauważalnej różnicy wieku między nimi dziewczyna pozwala sobie na kilka wyzwisk w stronę nieznajomego. "Przypadkiem" wylewna na niego sok, patrząc mu pewnie w oczy. Mężczyźnie to porządnie zaimponowało, bo nikt jeszcze tak go nie poniżył na oczach innych ludzi. Teraz będzie pragnął zemsty na młodej studentce.