Nasze akcje mają swoje konsekwencje. Czasami uczymy się tego bolesny sposób. Ta prostytutka w nocy, pośrodku lasu...to był tylko jednorazowy wyskok. Zwykła zabawa, dwóch podpitych, starzejących się facetów. Tylko, że po tamtym spotkaniu żadnemu z nas nie jest pisana starość, co najwyżej czas.