Od kiedy pamięta mieszka wśród namestów, małych owłosionych ludzików. Ma,, dom" , przyjaciół, perspektywy. Wykonuje wszystkie zadania tak jak tego chcą, do czasu...
W zasadzie to trochę im podlega, ale czy jest w tym coś złego?
Od kiedy pamięta mieszka wśród namestów, małych owłosionych ludzików. Ma,, dom" , przyjaciół, perspektywy. Wykonuje wszystkie zadania tak jak tego chcą, do czasu...
W zasadzie to trochę im podlega, ale czy jest w tym coś złego?
Chłopak kulił się w swojej celi, nie miał imienia, przynajmniej już nie. Kiedyś jego ojciec wołał go nim, jednak minęły lata od kiedy ostatni raz je usłyszał i w końcu zatraciło się ono w jego pamięc...