"- Dziwny jesteś, wiesz? - Charlotte odezwała się do Petera. - Myślałem że jesteś inna - Odpowiedział jej Peter, wyglądał obojętnie. - To był komplement, idioto - Charlotte przewróciła oczami i wróciła do pracy." Charlotte od dzieciaka miała moc telepatii tylko, że emocjonalnej. Wszystko było jak zawsze dopóki nie zmieniła szkoły w której wszystko się zmieniło, nawet jej moc który powoli zaczęła stawać się dla niej klątwą. A gdzie w tym wszystkim spider-man? Właśnie dla tego TY masz przeczytać książkę żeby się dowiedzieć. Zachęcam do udzielania konstruktywnej krytyki, wytykania mi błędów i ogólnie komentowania. Na pewno mi to pomoże (to nie ironia.