,,Pierwszą rzeczą jaką każdy się dowiadywał o Jamesie, był fakt, że ruchliwy z niego gość.(...) Drugą rzeczą, którą każdy wiedział było to, że James Potter codziennie po szkole wychodził z domu,(...) i(...)włóczył się... gdzieś. (...) Śmiało można było powiedzieć, że James znał całe miasto. (...)Czy to znaczyło pamięć wyśmienitą, niezawodną, godną dumy i uwielbienia? Nie. (...) Dlatego też znalazł się przed drzwiami, kogoś kto (...) chodził z nim na uczelnie (...) by błagać go o pomoc. -Czy...czy chciałbyś coś do picia, James? (...) -Masz herbatę?" Czyli James mający problemy z pamięcią, Regulus z tysiącem smaków herbaty i Lily nawiedzająca myśli Jamesa. Fanfiction z universum Harry'ego Potter'a - Era Huncwotów
2 parts