Obudziła się z krzykiem. Siedzę tuż obok z resztą jak zawsze. Taki jest mój obowiązek chronić ją, pocieszać, być obok jednak nie zdradzając się z tym że jej pilnuję. Jestem Opiekunem, przynajmniej tak nas nazywali dopóki nas nie wyczyścili. Nastają ciężkie czasy w Aurelli. I tylko my możemy to zmienić.
4 parts