Był sobie kucharz który pomieszał Ryby z Korniszonkiem tak z dupy i to bardzo śmierdziało
i chciał żeby ktoś to spróbował ale przypadkiem dał cukru przed pomieszaniem ryby z korniszonem kucharz powiedział chyba za dużo soli
ale dobra podam
Ktoś to zjadł : i prawie zwymiotował bo przypadkiem się pomylił z cukrem i aż chciało mu sie przejechadź danie podane i to smakowało jak gówno z piaskiem i to kucharz usłyszał i dodał gówno i przejechał je a potem posmarował nutellą piasek i podał i wtedy wymiotował
i prawie go zwolnili ale potem dał śledź tylko z solą
i kucharz nazwał to : śledź a jakiś gość to usłyszał ale sie kłócił i gość który to usłyszał to mówił : a ty kupa a kolega z ktorym tamten sie pokłócił się mówił : a ty śmieć a tam ten powiedział a ty śledź
i tymczasem na polu : o nie to tomasz hajto a no to super kogo tym razem przejedzie o ja kolejna stara babka z gównem na głowie zostanie przejachana a potem ktoś ciągle kupował śledzie i jeździł i rzucał wszystkich śledziami i jadł te śledzie i tam ten powiedział ze nie lubi śledzi i rzucił na droge i przejechało śledzia samochód i potem deptał śledzia i ktoś przyszedł i go walną łopatą i powiedział że śledź jest dobry i co tak też potraktujesz placki? ale ja Lubie Placki
to se kup hehe a potem go rzucił ziemniakiem i se poszedł i zjadł se śledzia
i to tyle tej historii może jest najdłuższa ez essa xdd
![](https://img.wattpad.com/cover/255691008-288-kbf8c10.jpg)