Film wszystko zmienił ||Kamuś x Adix [ZAKOŃCZONE!]

1. Nagrajmy pranka

Pov. Łukasz
Od dluzszego czasu widzowie proszą nas żebyśmy nagrali z Adamem  że jesteśmy razem. W końcu żeby mieć spokój postanowiłem to nagrać.

- Witam ja jestem Kamerzysta, a w dzisiejszym odcinku zrobimy to o co prosicie od dłuższego czasu.. czyli żebym ja i Adam który stoi za kamerą nagrali pranka na osobach ze squadu.
- Ale jaki to prank?
- Już ci Adaś tłumaczę, widzowie chcieli żebyśmy nagrali odcinek w którym udajemy parę. Zgadzasz się?
- Hahah dobra, czego się nie robi dla widzów
- No to co, zapraszam do oglądania

*Pare godzin później*
W trakcie nagrywania Dredziarz ogarną że coś nagrywamy i teraz nam pomaga
-Dredziarz nagrasz nas, Adam już się rozbiera?
- Pewnie już ide- gdy szedł na górę zaczepił go Trener, Jaszczur i Maciek, zaczęli z nim rozmawiać. A po chwili Maciek przyszedł wziął torbę i we trójkę wyszli.
- Ej, patrzcie oni na poważnie wyszli i idą w tym śniegu hahah- powiedział Adix gdy wyszliśmy na balkon zobaczyć co oni robią, ale po jakimś czasie wróciliśmy i zadzwonikismy do nich- Maciek wróćcie.. To wszystko to był tylko zwykły prank
- Jak to prank?! Dobra, pogadamy jak wrócimy my jesteśmy koło bramy już idziemy- powiedział karzeł i od razu się rozłączył, a my zakończyliśmy film i czekaliśmy aż chłopaki wrócą

Pov. Narrator
Gdy chłopaki wrócili Łukasz puścił im na laptopie to co nagrali, wszyscy się śmiali. Ale Łukasz w pewnym momencie przestał skupiać się na filmie i zaczął myśleć, gdy zobaczył jedną ze scen, a dokładnie ta gdzie Adam "karmił" Wiole i Rafała. Znowu się wkurzył.. A nie przepraszam on się znowu wkurwił za to że Adam karmi na jego oczach Trenera, gdy spojrzał się na nich i zobaczył jak oni się śmieją z TEJ sceny, coś w nim pękło i w oczach zebrały mu się łzy, ale nie chcąc pokazać innym że coś jest nie tak wstał i wyszedl przed dom. 

Pov. Łukasz
Wyszedłem z domu, wsiadłem do auta, odchyliłem głowę i zacząłem myśleć.
- Co jest ze mną nie tak? Muszę z kimś pogadać.. jest tylko jedna osoba której ufam bez granicznie, czyli Olejnik*
Wybrałem numer do przyjaciela i już po dwóch sygnałach słyszałem jego wesoły jak zawsze głos

- Siema Łukasz, co tam?!
- Hej Olejnik, u mnie jakoś leci, a co tam u Ciebie?
- Dobrze, ale chyba nie dzwonisz żeby pogadać o tym co u mnie?
- No nie. Mam sprawę..
- No to gadaj?
- Nagrywaliśmy dziś odcinek gdzie ja i Adam udajemy parę..  i chyba w jednym momencie zabardzo się wkręciłem, A teraz jak oglądaliśmy to znowu się wkurzyłem i gdy zobaczyłem jak Adam dobrze dogaduje się z trenerem to poczułem taką jakby zazdrość.. Ale nie wiem co mam teraz ro..
- Stary! Sorry że ci przerywam, ale Ty się chyba w nim zakochałeś..!
- CO!? Żartujesz sobie?
- Nie, po tym jak opisałeś to wszystko, to chyba na prawdę się zakochałeś w Adamie..- w tym momencie usłyszałem że ktoś wychodzi z domu
- Nie wiem,  Olejnik zadzwonię później. Pa
- No okej, nara- rozłączyłem się i zobaczyła  kto wyszedł przed dom, okazało się że to Adam

- Z kim rozmawiałeś?
- Z Olejnikiem, a co?
- Nie nic.. A wogule fajnie wyszedł nam ten prank, co nie?
- Hmm.. Tak, ale wierz co zmęczony jestem więc pójdę spać.. Dobranoc
- Dobranoc?- wszedłem do rezydencji i od razu pokierowalem się na górę do swojego pokoju,nieprzejmowałem się montowanie bo mogę poprosić o to Jaszczura. Leżałem tak 15-20 minut, aż zacząłem płakać i usnąłem z łzami w oczach.