1. odwrotność

1.4K 60 90
                                    


09:03:2021 r.- rozdział sprawdzony i poprawiony dla kilku przemiłych osóbek, które pisały do mnie na pv.

Deku (piątek).

Słońce świeciło mi prosto w twarz przez zasłonięte rolety, w których były niewielkie szpary. Cały zaspany otworzyłem powoli oczy, ale to nie był dobry pomysł światło idealnie mnie raziło przetarłem zaspane oczy po czym sięgnąłem po telefon leżący na szafce nocnej obok mojego łóżka była dopiero 7:46. Zacząłem przeglądać wszystkie Social media i odpisywać na maile od znajomych. Trochę ich było. Jest już 8:32 odłożyłem telefon na szafkę po czym szybkim ruchem wstałem z łóżka. Poczułem bardzo dziwne uczycie na klatce piersiowej tak jakby... ciężar?

*Pewnie musiałem spać na brzuchu to pewnie przez to.* Pomyślałem po czym szybkim ruszyłem skierowałem się w stronę łazienki. Wszyscy jeszcze spali trudno się dziwić mamy zajęcia od 10:00 więc starałem się być cicho by nikogo nie obudzić. Kiedy dotarłem do łazienki bez patrzenia w lustro wziąłem do ręki szczoteczkę do zębów i wycisnąłem na nią pastę. Zacząłem spokojnie myć zęby z zaspaną głową spuszczoną w dół. Umyłem szczoteczkę i odłożyłem ją na miejsce odkręciłem kran i delikatnie ochlapałem twarz zimną wodą. Trochę się rozbudziłem. Spojrzałam w lustro i przeraziłem się tym, co zobaczyłem ledwo powstrzymałem się od krzyku. *Dlaczego ja tak wyglądam co jest?!*. •Co to ma być!?- Powiedziałem dosyć głośno. *Dlaczego ja jestem dziewczyną!? O co Ty chodzi? To jest jakaś kara, ale za co?*.

Zacząłem przeglądać się w lustrze z niedowierzaniem swojemu ciału starałem sobie jakoś poukładać w głowie jakby mogło do tego dojść. Jednak nic nie wymyśliłem. *Ale muszę przyznać, że jestem bardzo ładny i seksi jako dziewczyna. Co ja gadam!? Nie wierzę, że to powiedziałem co ze mną nie tak przecież zmieniłem ciało!? Jestem dziewczyną! No dobra, ale bardzo ładną dziewczyną haha. Ale co teraz mam zrobić? Jak ja spojrzę klasie w oczy co oni sobie pomyślą co Kiri pomyśli? Boże teraz to w ogóle nie mam u niego żadnych szans! Po prostu SUPER!*. *Izuku uspokaja się wymyśl coś, bo jak ktoś Cię zobaczy to koniec.* Przez chwilę zastanawiałam się co mogę zrobić w tej sytuacji, ale nic mi nie przyszło do głowy. Nagle do mojej głowy wpadła myśl bardzo zła myśl. *!!! Mineta!!!*.

*Kurwa Minetę! Będę musiał uciekać albo się chować on nie może mnie zobaczyć ja nie chcę zostać zgwałcony.* Nerwowa zacząłem chodzi po całej łazience zaciskając dłonie na włosach przy tym mało co ich nie wyrywając. *MYŚL?! MYŚL?! WIEM!*.

•Muszę iść do Aizawa teraz on mi na pewno pomoże! Co nie!?- Powiedziałam bardzo zestresowany i pełnym nadziei głosem wierzącym w to, że sensei mi pomoże.

Podszedłem do lustra oparłem swoje ręce o umywalkę i ostatni raz spojrzałem na swoje odbicie. *Zawsze mogło być gorzej. Tsaa... wmawiaj sobie to dalej debilu. Boże do czego to doprowadziło sam zaczynam się obrażać. Dobra koniec tego użalania się nad sobą rusz tę dupę i do Aizawy, bo zaraz zaczniesz robić sobie wiązankę godną Kachana *.

Jak powiedziałem tak zrobiłem ruszyłem do pokoju Aizawy. Wychyliłem się delikatnie za drzwi łazienki by sprawdzić czy nikogo nie ma na korytarzu. Na szczęście nikogo nie było szybko ruszyłem do schodów. Biegłem tak szybko, że prawie się wywaliłem, ale to nie było najważniejsze tylko to, żeby nikt mnie nie zobaczył.

Dotarłem do pokoju Aizawy zapukałem raz nic, drugi nic, trzeci usłyszałem powolne wstawanie z łóżka i narzekanie na tak wczesną pobudkę w piątek.*Tak jeszcze narzekaj ja jakoś nie narzekam... na razie * Podszedł do drzwi i je delikatnie otworzył.

"Zauroczenie a Miłość" ❤Dekukiri💚Where stories live. Discover now