scenariusz #1-jak się poznaliście/poznaliście bliżej

282 25 6
                                    

--------------------------------------------------------
Hanako: POV.reader
Szłaś w stronę damskiej toalety na ostatnim piętrze. Było już po lekcjach. Na twoją korzyść nie było za wielu uczniów. Zawsze marzyłaś, aby zobaczyć jakiegokolwiek ducha czy zjawę, a jeszcze bardziej, żeby z nimi pogadać. Teraz wreszcie miałaś szansę.

Przed lekcjami
Siedziałaś sobie spokojnie w ławce czekając na rozpoczęcie lekcji. Nie miałaś dzisiaj jakiejś większej ochoty rozmawiać z kimkolwiek, więc jedyne co robiłaś to patrzyłaś w okno (uznajmy że siedzisz przy oknie) i nasłuchiwałaś jednym uchem rozmów innych. Po chwili słuchając rozmów paru dziewczyn usłyszałaś słowo, które zawsze ożywia twoje zainteresowanie wszystkim.

-(...) a słyszałaś tą plotkę o duchu z damskiej toalety?(...)

Dopiero teraz wiedziałaś
Akurat chwilę po tym usłyszałaś dzwonek oznaczający rozpoczęcie lekcji, lecz ty wiedziałaś, że nie dasz rady się skupić. Byłaś zbyt podekscytowana wszystkimi informacjami,bo to właśnie dzisiaj zdecydowałaś się spotkać tego ducha i z nim pogadać.

Wracamy do rzeczywistości

Szłaś już po schodach na ostatnie piętro czując co raz większą adrenalinę i niedoczekanie.
-"(...)Ale przecież, po co idziesz do ducha który spełnia życzenia nie miejąc jakiegoś większego marzenia?(...)ale to przecież tylko plotka,wiesz(...)czy nie przesadzasz? (...)"-podobne pytania mąciły tobie w głowie co jakiś czas.
Gdy tylko inni uczniowie z twojej klasy dowiedzieli się o twoim pomyśle byli to tego sceptycznie nastawieni, bo co jeśli ten duch okaże się być demonem który może cię opętać? Miałaś to kolokwialnie mówiąc gdzieś. Nigdy nie zastanawiałaś się zbytnio nad swoimi pomysłami i zawsze wolałaś zaryzykować niż ślęczeć i zastanawiać się pół dnia.
Nim się obejrzałaś stałaś dokładnie przed wejściem do toalety na ostatnim piętrze. Bez wahania weszłaś do środka nie mogąc się coraz bardziej doczekać.

Będąc w środku toalety jak najszybciej podeszłaś do odpowiedniej kabiny i ustałaś na przeciwko niej. Wiedziałaś że teraz jest twoja ostatnia szansa na wycofanie się, lecz ani przez chwilę nie myślałaś o tym. Po chwili zapukałaś w drzwi kabiny i wypowiedziałaś te oto słowa:

-Hanako-san Hanako-san, czy jesteś tam?
-Taaaaak~-z środka kabiny powiedziałam tajemniczy głos
-o rany o rany o ranyyyy- pomyślałaś nie mogąc się doczekać zobaczenia się z owym duchem. Gdy drzwi kabiny zaczęły się same uchylać mimo braku przeciągu czułaś, że nie wytrzymasz i wybuchniesz piskiem radości. Kiedy drzwi uchyliły się w pełni byłaś zawiedziona, gdyż nie było za nimi nic nadludzkiego. Westchnęłaś i już miałaś wychodzić z łazienki za nim nie poczułaś czyjejś dłoni na ramieniu.

-Tutaj!-powiedział głos za tobą
-Whoa!-o mało co nie upadłaś ze strachu.

Gdy złapałaś równowagę spojrzałaś na sprawcę całego zamieszania.

Był to chłopak mniej więcej w twoim wieku, miał on krótkie czarne włosy oraz duże, żółte oczy. Nosił na sobie stary mundurek szkolny oraz czarną czapkę na której środku znajdował się dziwny medalik. To co go wyróżniało i przez co wiedziałaś, że nie jest zwykłym człowiekiem to 2 latające kule wokół niego, jedna zielona, a druga czerwona. Miał także dziwną pieczęć na lewym policzku.

Patrzyłaś na niego z gwiazdkami w oczach. W końcu, w końcu na własne oczy widziałaś ducha. Zaczęłaś do niego podchodzić po czym dla pewności próbowałaś go dotknąć. Jedyne co się wydarzyło to twoja ręka przeleciała przez niego. Chłopak wydawał się zdziwony:

-he?- duch był bardzo zdezorientowany.

-mam nadzieję, że jesteś prawdziwym duchem, a ja nie mam schiz.

Toilet bound Hanako-kun ||preferencje/scenariusze||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz