———————-Draco POV————————-
Od samego początku gdy miałem wyjść z Pansy zbierało mnie na wymioty, zostałem przy Rose bo to na niej mi cholernie zależy. Nie wiem co by się stało gdyby mnie nie uspokoiła, znając mnie pobił bym Blaise. Ale wracając, gdy wyznałem brunetce co do niej czuje ulżyło mi, nie spodziewałem się że nie pocałuje.
Przepraszam jeszcze raz, odparłem a dziewczyna popatrzyła na mnie z dziwnym wyrazem na twarzy.
Za co Draco?
Wiesz za to że ja.. No wiesz chciałem pobić Blaise.
Ah tak zapomnijmy o tym.
Masz racje odparłem z uśmiechem, co powiesz na noc u mnie?
Tak jasne jeśli chcesz to pewnie.
Super, chodź zabiorę cię gdzieś. Chwyciłem dziewczynę za rękę i zaprowadziłem na błonie.
Draco? Co my tu robimy?
Tutaj przychodzę gdy jest mi źle albo chce pobyć sam
Wiec co ja tu z tobą robię? Zapytała wzdychając po chwili
To miejsce jest dla mnie wyjątkowe, kiedyś obiecałem sobie że zaprowadzę tu dziewczynę na której zależy mi jak na nikim innym
To naprawdę.. ja sama nie wiem co powiedzieć. Jest to bardzo miłe z twojej strony.
Rose Riddle, uklęknąłem przed dziewczyna wyjmując małe pudełko z kieszeni spodni. Czy zostaniesz moją dziewczyną?
T-tak! Podarowałem dziewczynie naszyjnik z naszym zdjęciem z dzieciństwa. Draco to naprawdę piękny naszyjnik, dziękuje
Nie dziękuj. Kocham cię, odkopałem to zdjęcie ze starego albumu. Dlatego nie jest tez w najlepszym stanie.
——————Rose POV——————
Błonie, nocowanie u Draco? Związek? Czy to ten sam Draco Malfoy którego poznałam kilka lat temu? Nie sądziłam że tak to się rozwinie.
Draco. Przepraszam ale jednak nie będę dziś u ciebie nocować
Co? Czemu? Odparł zmartwiony chłopak
Wiesz że mamy jutro eliksiry muszę wstać wcześnie i nie chce cię męczyć.
Nie męczysz skarbie, to normalne wstaniemy ogarniemy się i wyjdziemy na lekcje.
Naprawdę wole spędzić te noc sama, odparłam przytulając chłopaka.
Jak wolisz, chodź odprowadzę cię do twojego dormitorium. Chwycił mnie za rękę i poszliśmy w stronę zamku
Po kilku chwilach byliśmy przy drzwiach od mojego pokoju. Cmoknełam chłopaka w czoło na pożegnanie i weszłam do pokoju w którym stał rozśmieszony Blaise.
Co cię tak śmieszy Zabini, hm?
To ty jeszcze nie widziałaś Instagrama Pansy? Dodała nowe zdjęcie z Crabbe'm, chłopak nie przestawał się śmiać
Oni są razem? Parsknełam wyciągając piżamy z szafy
Tak, śmiesznie nie? Patrzył na mnie z bananem na twarzy
Tak, trochę tak. Odeszłam w stronę łazienki.
Hejka kochani. Mam nadzieje że ten rozdział wam się podoba i zostawicie coś po sobie. Uwierzcie to naprawdę motywuje do dalszego działania. Trzymajcie się. Buziak💋😉
