Tom☠️//Pierwsze spotkanie

136 10 19
                                    

Szłaś w pośpiechu na mecz Quiddicha. To nie był twój najlepszy dzień. Od rana nic ci nie szło. Byłaś pewna że się spóźnisz i akurat w tym momencie zaczepił cie jakiś dzieciak z 1 roku. Pytał się o coś ale go nie słuchałaś. Chciałaś pójść ale on cały czas się ciebie dopytywał, przez co nie dawał przejść. Po chwili już dosłownie się gotowałaś ze złości i rzuciłaś na niego rictusempre(zaklęcie które oszałamia przeciwnika i wywołuje skurcze mięśni) gdy okazało się że za tobą stał Dumbledor.

-Panno (t/n) zapraszam do gabinetu.

-Super... Teraz już na bank nie zdążę...- Wymruczałaś.

W gabinecie usiadałaś na krześle, ale byłaś cała w nerwach.

-Dropsa?- Spytał uśmiechnięty staruszek.

-Podziękuje- nie miałaś nastroju na jakieś cuksy, chociaż patrząc na dyrektora dają niezłą fazę.

Jeszce Dumbledor nie usiadł a rozległo się pukanie do drzwi.

-Proszę!- powiedział donośnie.

-Dzień dobry, profesor Slughorn...- Nagle jakby zaniemówił na twój widok, lecz po chwili się otrząsną i kontynuował- prosił żebym dał panu to piękn... znaczy papiery do podpisania.

-Dobrze Tom, usiądź. Już je podpisuję. A może dropsa?

-Nie trzeba. Odrzekł.

Myślałaś że wydrapiesz mu oczy. Może zdążyłabyś na chociaż połowę meczu, ale musiał wlecieć ten oszołom.

-Oj Tomie, nie jestem taki głupi za jakiego mnie masz.

-Nie rozumiem o czym dyrektor mówi.

Pomyślałaś że może być ciekawie. Nadal byłaś zła, ale zawsze to jakaś rozrywka.Po chwili twój entuzjazm opadł.

-Panno (t/n), panie Riddle... Zawiodłem się na waszej dwójce. Podrabianie dokumentów, nękanie pierwszorocznych...

-Ja nikogo nie nękałam. Ja tylko pomogłam mu zejść mi z drogi. - próbowałaś suę bronić.

-A ja nic nie podrobiłem.- dodał Tom.

- I w dodatku kłamiecie i manilupujecie faktami... Należy wam się szlaban. Od jutra co tydzień w środę o 17 będziecie sprzątać sale od eliksirów. Karę zniosę gdy zobacze poprawe w waszym zachowaniu. A teraz, poznajcie się.

-(t/i). Rzuciłaś chcąc mieć to już za sobą.

-Tom, Tom Riddle.- Powiedział jakby chciał cię przyciągnąć do siebie.

-Super! Jak już się poznaliźcie, to możecie iść.

Wkońcu- pomyślałaś i pobiegłaś w stronę drzwi



Udałosię skończyć!❤️
Za jakiś czas będzie jak doszło do waszego związku❤️
Zostawcie ⭐️
Buziaki❤️

Hogwartowe Preferencje// Harry PotterWhere stories live. Discover now