Rozdział 1

2.3K 81 50
                                    

[Y/N] - twoje imię

Opis ciebie : Jesteś dosyć szczupła oraz masz "piękną" twarz, jak to mówi większość chłopców. Podobasz się dosyć dużej liczbie chłopaków lecz twój brat Eijiro ich od ciebie odsuwa. Mierzysz 166 cm. Twoich atutów może pozazdrościć ci niejedna kobieta.

Twój dar : Skrzydła które możesz chować (wsensie że nie widać ich w ogóle) i wyciągać. Twoje pióra są jak amunicja, gdy się odczepiają stają się bardzo ostre jak i szybkie. Jeśli zostaniesz zraniona szybko się dzięki nim zregenerujesz.

***** ***

Dzień jak co dzień siedziałam z Eijiro moim bratem na kanapie i oglądaliśmy anime na netflixie.
Były wakacje więc prawie codziennie go oglądaliśmy. Był piątek godzina 21³⁷. Rodziców nie było w domu, ponieważ wyjechali do innego miasta pracować i mieli wrócić we wrześniu (był początek sierpnia). O 22⁰⁰ postanowiliśmy pójść spać, byłam bardzo wycieńczona oglądaniem 5-godzinnym oglądaniem różnorodnych kreskówek, zresztą Eijiro też.

Rano mój brat oświadczył mi, że
przychodzą do nas jego przyjaciele z naszej klasy, z jego przyjaciół gadam czasami tylko z Miną albo zamienię słowo czy dwa z Kaminarim. Przebywam częściej w towarzystwie Yaoyorozu oraz Toru.

- Nie masz nic przeciwko [Y/N]? - Zapytał cię twój brat po czym pogłaskał twoje czerwono-czarne włosy.
- Oczywiście, że nie jeśli nie będziecie zbyt głośno - lekko się zaśmiałaś.
- Postaramy się hah - odpowiedział Eijiro również śmiejąc się.
- A kto przychodzi jeśli mogę spytać?-
- Sero, Denki, Katsuki i Mina -
- Znam Minę najbardziej, Kaminariego trochę, Sero też, a Bakugo, kto go nie zna- głośno się roześmiałaś.
- Racja, szczególnie gdy drze się na całą szkołę - również poszedł w śmiech.

***** ***

Gdy nadeszło południe usłyszeliśmy dzwonek do drzwi. Pobiegłaś szybko do pokoju, ponieważ trochę nie lubiłaś towarzystwa chłopaków których zaprosił Eijiro.
- Siema Bakubro! - usłyszałaś okrzyk szczęścia swojego bliźniaka.
- Tsk, hej- odpowiedział głos zza drzwi.
Pomyślałaś, że pójdziesz do kuchni się czegoś napić. Wyszłaś z pokoju, a na kanapie rozsiadł się wysoki blondyn z rubinowymi tęczówkami, rozpoznałaś go odrazu był to Bakugo. Czułaś na sobie jego wzrok lecz nie zważając na to poszłaś do kuchni napić się wody.
Eijiro witał kolejnych gości, przyszli Mina z Sero i Denkim. Wszyscy już byli, o wiedziałaś im "cześć" i pomachałaś. Mina się z tobą przytuliła i przywitała, po czym zaczęłyście rozmawiać. Wszyscy powiedzieli do ciebie hej oprócz Bakugo.

- Halo, ziemia do Bakugo! - odezwał się Eijiro machając ręką przed jego twarzą.
- Odwal się! - Mruknął blondyn po czym spróbował uderzyć twojego brata lecz nie zdążył, ponieważ wysunełaś skrzydła i wyleciało z nich jedno pióro które wbiło się lekko blondynowi w rękę, przez co syknął z bólu.
- Co ty zrobiłaś idiotko?! - zaczął krzyczeć blondyn, a ty poszłaś po apteczkę do kuchni. Podeszłaś do chłopaka który wcale nie chciał twojej pomocy i odpychał cię więc inni pomogli ci się z tym uporać.
- Wszystko gotowe, ciesz się ze nie wbiło się na wylot, blondasku - uśmiechnęłaś się, trzymając pióro które wbiło się chłopakowi do ręki - możecie go puścić - Odłożyłaś apteczkę i skierowałaś się w stronę swojego pokoju.
- BLONDASKU?! - Eijiro i Denki trzymali Bakugo aby nie pobiegł w twoją stronę.
Lekko się zaśmiałaś.

Denki zaproponował grę w butelkę.
Eijiro i Mina zaczęli cię wołać, abyś z nimi zagrała. Nie chciałaś grać ale podbiegli do ciebie i sprowadzili na kanapę, więc nie miałaś innego wyjścia.
- Obiecałeś że nie będziesz mi przeszkadzał - wyszeptałaś do Eijiro lekko zła. Wszyscy się zgodzili oprócz Bakugo który jak zawsze był chamski. Jednak po błaganiach Sero, Denkiego, Eijiro i Miny zgodził się zagrać.
- No to kręcimy! - Denki zakręcił butelką, wszyscy siedzieli na wygodnej sofie.
Butelka powoli zwalniała i wypadło na... Minę!
- Mina! Pytanie czy wyzwanie? - zapytał Denki.
- Nie będę słaba, wyzwanie! - odrzekła różowo skóra dziewczyna.
- Hmm, w takim razie zrób 15 pompek! - wymyślił Denki, któremu nic innego nie przychodziło do głowy.. Chociaż czego można było się spodziewać po nim.
- No to jedziemy! - wykrzyknęła dziewczyna po czym wstała i zaczęła robić pompki. Denki i Eijiro jej dopingowali.
Mina skończyła wyzwanie i zaczęła kręcić.
Wypadło na Bakugo.
- Hmmm... Bakugooo! Pytanie czy wyzwanie - Dziewczyna go zapytała i zrobiła lenny face'a.
- Uh niech będzie wyzwanie -
- No to przytul [Y/N]! - Poważnym wzrokiem popatrzyłaś na Minę ze skrzyżowanymi rękami.
- Co ty sobie myślisz Mina?! - zdenerwował się chłopak.
- Wybrałeś wyzwanie i teraz musisz to zrobić haha - roześmiała się dziewczyna.
- Nie przytulę tego idioty! - wstałaś i chciałaś pójść do pokoju ale Denki cię zatrzymał.
- Y/N, prosimy zostań. To tylko jedno wyzwanie - zaczął błagać cię na kolanach
- Uhh no dobra zrobię to, ale jeden i ostatni raz! - Zdenerwowana zgodziłaś się. Bakugo jeszcze chwilę się sprzeciwiał .
- Ty no Bakugo jak jej nie przytulisz to piz- - Zaczął Sero.
- JA PIZDA? TO ZOBACZYMY CWANIAKU - Wykrzyczał wręcz wkur*wiony blondyn.
Chłopak podszedł do ciebie i cię objął. Chciałaś aby to się jak najszybciej skończyło bo byłaś na niego wku*rwiona.
Mina zrobiła minę w stylu lenny face'a, a ty zeskanowałaś ją groźnym wzrokiem po czym się uspokoiła. Chłopak jednak bardzo szybko cię puścił i usiadł na swoje miejsce.
- fuj - rzekłaś i poszłaś do pokoju.
Zakręcił butelką i wypadło na twojego brata.....

Gdy wszyscy już poszli do domu, no nie wszyscy bo Denki miał zostać u mojego brata na noc. Jak zawsze poszłam do łazienki i weszłam do wanny. Mój umysł zaprzątał jebnię*ty blondyn z czerwonymi oczami. Nie mogłam przestać o nim myśleć, bo tak mnie wkur*wiał. Wyszłam z wanny i szybko okryłam się ręcznikiem. Wyszłam z łazienki w samym ręczniku i chciałam pójść do pokoju. Weszłaś do swojego pokoju bez żadnego problemu, jednak czułaś na sobie wzrok Kaminariego.

- Twoja siostra jest naprawdę ładna - usłyszałaś zza drzwi.

Nagle zabrzmiało pukanie do drzwi.
- Czekajcie idę otworzyć - oznajmił Eijiro.
Był to Bakugo.
- Sieema Bakubro!! Co cię tu sprowadza? - zapytał Eijiro.
- Zapomniałem telefonu - wszedł bez zaproszenia.
- Gdzie go zostawiłeś? - Zapytał Eijiro.
- Chyba w łazience na górze. Nie jestem pewny - wkurzony odpowiedział.
Wszedł do łazienki na piętrze i szybko zszedł.
- Był tam? - zapytał Eiji.
- Tak, spadam - wyszedł z domu trzaskając drzwiami.

- Denki co ty wcześniej powiedziałeś?- spojrzał w jego stronę Eijiro - CHODŹ NO TU - zaczął go gonić z patelnią.

---------------------------------------------------------

Jeśli przeczytałeś ten rozdział bardzo dziękuję, oraz zachęcam do zagłosowania na ten rozdział 💞
Mam nadzieję że poprawiłam go na lepsze 💗😟.
(Znowu to poprawiam bo krindzuwa totalna nmg)

𝑾𝒚𝒃𝒖𝒄𝒉𝒐𝒘𝒂 𝑴𝒊ł𝒐ść ~ Bakugou x Reader.Where stories live. Discover now