🪓33🪓

1.1K 56 81
                                    

Pov. Eight

Jak już uspokoiłam nerwy i przestałam płakać siedziałam jak na szpilkach.

Nie wiedziałam co o tym myśleć. Czy on byłby zdolny do zdradzenia mnie? Czy może ja przesadzam? A może to ta dziwka się pomyliła? Sama nie wiem.

Nie minęło pół godziny a usłyszałam otwieranie drzwi.

-Cześć skarbie już jestem!

-Skarbie?!

-Coś się stało?

-Idź do tej swojej suki! Jak widać ja ci nie wystarczam! Co może w łóżku jestem beznadziejna temu latasz do innych?!

-Wight ale o czym ty...

-Twoja dziwka kazała przekazać ci że czeka na kolejną cudowną noc! -krzyczałam i tłumikami łzy. -Już nie będziesz się musiał mną martwić! -krzyknęłam i wyszłam z domu trzaskając drzwiami.

Szlam przed siebie nie patrząc na nic. Byłam w nieznanym mieście, w którym w dodatku nigdy nie byłam, nie znałam okolicy tylko tyle co przy domkach.

Ale w tamtym momencie nie myślałam o takich rzeczach tylko szlam. Szlam jak najdalej. Nawet w pewnym momencie zaczęłam biec cała zapłakana.

Pov. Five

Po tym jak dziewczyna wyszła z naszego domku stałem oszołomiony jej zachowaniem. Nie wiedziałem oczym ona mówiła.

Po chwili dostałem SMS-a od Mayi.

~Już będziemy mogli być razem słońce. Ta twoja dziewczyna już nam nie przeszkodzi 😘🔥

Kurwa. Pewnie Eight pomyślała że ją zdradziłem.

Wyszedłem z domku i zacząłem nawoływać zielonooką.

-Five, zamknij się. Łeb mnie napieprza. -mruknął Klaus wychodząc ze swojego domku.

-Klaus! Jeszcze nigdy się tak nie cieszyłem na twój widok... Pomóż mi!

-Co jest? Prezerwatywy zagubiliście czy jak?

-Klaus to nie pora na żarty. Eight wybiegła z domku i nigdzie jej nie ma.

-Jak to jej nie ma?! Co jej zrobiłeś chuju!

-To raczej nie ja... Mniejsza. Musimy ją znaleźć. Reszta nie może się dowiedzieć. -chłopak kiwną głową na znak że rozumie.

Rozdzieliliśmy się. Klaus poszedł w stronę jeziora, a ja w stronę lasu.

Jak szedłem ścieżką w lesie znalazłem jakieś me zdjęcie. Byliśmy na nim ja i Eight. Czyli musiała tędy iść.

Szedłem tak z 2-3 kilometry. Miałem już łzy w oczach. Nie chce jej stracić. Jest dla mnie ważną osobą, która odmieniła moje życie o 180 stopni.

Nagle wpadłem na pomysł. Kiedyś coś ojciec mówił, że jeśli pomyśle o jakimś miejscu czy osobie to mogę się tam przenieść.

Zacisnąłem pięści i pomyślałem o niej.

Nagle znalazłem się przy jakimś jeziorku. Zobaczyłem że Eight siedzi z podkulonymi nogami na starym pomoście.

-Eight? -zapytałem cicho, podchodząc do niej.

-Ona też już ci się znudziła? -zapytała nie odwracając się i łamiącym się głosem.

-Eight, to nie tak. Daj mi wszystko wytłumaczyć. -powiedziałem. Ona nic nie powiedziała tylko dalej patrzyła na pełnie księżyca.

-Ona była kiedyś moją dziewczyną, ale nie oficjalnie. Zerwaliśmy długo przed tym jak my zaczęliśmy chodzić. Teraz mnie nachodzi i mówi, żebyśmy byli razem. To nie prawda co ona mówi. Nic między nami nie było kiedy zacząłem z tobą chodzić. Eight, kocham tylko ciebie. To ty jesteś moją iskierką. -powiedziałem odwracając ją za podbródek tak aby na mnie patrzyła.

-Five... Skąd mam pewność, że nie kłamiesz? -powiedziała wstając a ja za nią.

-Bo cię kocham i nigdy nie przestanę. -powiedziałem i wbiłem się w jej usta w gorący pocałunek, który oddała.

Złapałem ją za rękę i przeniosłem nas do naszego domku. Napisałem do Klausa że już się znalazła i żeby NIE WBIJAŁ NAM TERAZ DO DOMKU.

Pov. Eight

Chłopak przyparł mnie do ściany mocno całując.

Moje ręce powędrowały pod jego sweter zdejmując go z niego. Zaczęłam rozpinać koszule, a chłopak w tym czasie zdają mi koszulkę.

Popchnęła chłopaka na łóżko na którym już chwile później leżał.

Five przerzucił mnie i teraz to on był na górze.

-Napewno tego chcesz? -zapytał całując moją szyje. Ja tylko pokręciłam głową na znak że chce.

Chłopak praktycznie zdarł ze mnie spodnie czym się też odwdzięczyłam zdejmując jego.


Co oni tam robili to już sami wyobraźcie 😂 soriiii

Łapcie rozdział. Mam nadzieje że się podobał.

Miłego dnia/nocy❤️
Do zobaczenia 💗

~644 słów~

~tajemnicza pisarka

Moja księżniczka|| Five Hagreeves Where stories live. Discover now