( ! Krótkie, ale ważne info na końcu ! )
Pov. Yoongi
Po zjedzeniu śniadania, od razu poszliśmy się trochę ogarnąć.
Przemyłem twarz i ułożyłem trochę sterczące na wszystkie strony kłaki. Wcześniej dałem jakieś czyste ubrania Jiminowi, samemu biorąc jedną z bluz, które tu były.
Potem nie oglądając się, wyszliśmy z mieszkania, kierując się do samochodu Namjoona.
Nie rozmawialiśmy dużo. Zwłaszcza ja z Jiminem. Wolałem na razie pominąć kwestie tego co zrobiłem. Z tego co widziałem on to chyba zrozumiał, bo nie drążył tematu.
Wyjechaliśmy na główną drogę, prowadzącą do Daegu. Dopiero teraz, w drodze do mojego starego domu, wpadłem na pewną myśl.
Przecież miałem kiedyś popularne konto na instagramie.
Wyjąłem telefon i wszedłem w odpowidnią aplikacje, ale jedyne co ujrzałem to moje prywatne konto.
Westchnąłem ciężko. No przecież, że musiałbym pamiętać login i hasło, aby móc wejść na stare konto.
Gapiłem się chwilę pusto w telefon aż nie poczułem szturchnięcia w kolano.
Spojrzałem na Jimina, który wlepiał swoje cudowne oczy we mnie.
-Coś nie tak? - spytał niepewnie.
-Myślałem nad tym starym kontem na instagramie, które miałem przed utratą pamięci, ale nie moge sobie przypomnieć nawet loginu.- westchnąłem ciężko i odłożyłem urządzenie.
-Jak dojedziemy sprawdzę czy przypadkiem nie zapisałem twoich danych do logowania w swoim telefonie.- odezwał się Namjoon.
Kiwnąłem głową i przymknąłem powieki, by móc troche przemyśleć sytuacje. Byłem podekscytowany i przerażony jednocześnie. Być może za pare godzin przypomne sobie o mojej przeszłości. O Jiminie. O moim życiu.
***
A więc wróciłam...
Co prawda z krótkim jak zawsze rozdziałem, ale jednak.! Kierujemy się do końca opowieści, więc jeśli chcecie mieć choć małą ingerencje w zakończenie to możecie je wybrać, jednak bez wiedzy, które jest szczęśliwe, a które wręcz przeciwnie. !
1?
2?
YOU ARE READING
Don't cry 2 <yoonmin>
Fanfiction(𝙺𝚘𝚗𝚝𝚢𝚗𝚞𝚊𝚌𝚓𝚊 𝙳𝚘𝚗'𝚝 𝚌𝚛𝚢) 𝚈𝚘𝚘𝚗𝚐𝚒 𝚙𝚘 𝚠𝚢𝚙𝚊𝚍𝚔𝚞 𝚝𝚛𝚊𝚏𝚒𝚊 𝚍𝚘 𝚜𝚣𝚙𝚒𝚝𝚊𝚕𝚊 𝚒 𝚣𝚊𝚙𝚊𝚍𝚊 𝚠 𝚜́𝚙𝚒𝚊𝚌𝚣𝚔𝚎̨, 𝚣 𝚔𝚝𝚘́𝚛𝚎𝚓 𝚋𝚞𝚍𝚣𝚒 𝚜𝚒𝚎̨ 𝚙𝚘 𝚍𝚠𝚘́𝚌𝚑 𝚖𝚒𝚎𝚜𝚒𝚊𝚌𝚊𝚌𝚑. 𝙹𝚎𝚍𝚗𝚊𝚔 𝚣𝚊𝚠𝚜𝚣𝚎...