chapter 1

2.2K 192 325
                                    

Narrator: Dawno, dawno temu, w odległej krainie, żyła sobie nieszczęsna dziewczyna, zwano ją Cindereki. Mieszkała ze swoją macochą i dwoma przyrodnimi siostrami, przez które była zmuszana do sprzątania i prania przez całe dnie.

Reki: Oof, oof. Ah! W końcu skończyłam myć wszystkie okna! Teraz muszę umyć naczynia!

Narrator: Cindereki wykonywała swoje obowiązki jak zawsze, kiedy--

Miya: Co? A ty nadal nie skończyłaś sprzątać?

Narrator: To była właśnie jedna z sióstr, Miya. Miya przeszywała ją wzrokiem, niczym wredny kot.

Miya: Jesteś do dupy, Cindereki, z resztą jak zwykle. Nie mogę uwierzyć, że jesteśmy rodzeństwem. Nawet nie chce o tobie myśleć jak o rodzinie.

Cherry: Nie skończyłaś jeszcze gotować obiadu? Chcesz nas zagłodzić?

Narrator: A to była najstarsza siostra, Cherry. Mówiła do niej z wiatrakiem zaraz przy twarzy, jakby nawet nie chciała oddychać tym samym powietrzem co ona.

Reki: Przepraszam, już zabieram się za to!

Narrator: Cindereki udała się w pośpiechu prosto do kuchni, ale została zatrzymana przez masywną postać stojącą w miejscu drzwi.

Reki: Gaaaaaah!

Shadow: No nie! Moja ulubiona sukienka w kwiaty jest teraz cała pobrudzona! Cindereki, faktycznie jesteś tylko i wyłącznie głupim, brudnym psem!

Narrator: Jej macocha, Shadow, powiedziała podczas kiwania swoim ogromnym ciałem na prawo i lewo.

Reki: Przepraszam Cię! Muszę się od razu zabrać za gotowanie obiadu!

Shadow: Nieważne, już w porządku. Czy mogłabyś od razu przygotować powóz?

Reki: Wybierasz się gdzieś?

Shadow: Hehe. W Crazy Rock Castle jest bal dzisiejszej nocy. Chcesz wiedzieć dlaczego?

Miya: Czy to to o czym myślę?!

Cherry: Czy książę Langa się tam pojawi?!

Reki: Książę Langa? Ten ze Snow Country?

Shadow: Tak jest! Książę Awayuki (delikatny śnieg) Langa-sama! (sama=pan) Wygląda na to, że książę Langa poszukuje kogoś by związać się przez S match! (match=połączenie idk chyba o to chodziło)

Reki: Nie gadaj! Chce tam pójść!

Cherry: Nie ma mowy, że wybierze takiego idiotę jak ty!

Reki: Idiotę?!

Shadow: Jeśli zwiążesz się z księciem Langą, otrzymasz całe jego bogactwo, a także sławę i władzę, wszystko czego zapragniesz!

Cherry: Heh, brzmi nieźle.

Miya: Hej, Cherry, byłoby fajnie gdyby książę Langa lubił starsze, co nie?

Cherry: Coś ty powiedziała?

Miya: Ale ty serio nie wyglądasz młodo, taka moja skromna opinia. Popatrz tylko jak młodzieńcza jest MOJA skóra.

Cherry: Ty niewychowany smarkaczu!Ja już cię nauczę co oznacza bycie dorosłym.

Miya: Jesteś już za stara, żeby wziąć ślub! Będę cię nazywać bohaterem, jeśli znajdziesz kogoś, kto będzie cię chciał!

Shadow: Przestańcie! Jesteście obie wyjątkowo piękne, w końcu macie to po mnie.

Miya: Wyglądamy... jak ty?

Shadow: Co ma oznaczać ta niepewność w twoim głosie!?

Narrator: Gdy nadszedł wieczór, potworna macocha ze swoimi dziećmi udały się do zamku, ale niestety nie wzięły ze sobą Cindereki.

Reki: Chyba nie ma już dla mnie żadnego ratunku... Moje ubrania są całe podarte i nie mam nawet deskorolki.

Joe: Więc co? Tak po prostu się poddasz?

Narrator: Nagle, pojawił się niezwykle umięśniony mężczyzna.

Reki: Ki--... Kim ty do cholery jesteś?!

Joe: Ja? Nazywam się Joe. Ja tu tylko przechodziłem... myślisz, że kim mogę być?

Reki: Skąd mam niby wiedzieć?

Joe: Popatrz tylko na te twardo wyrobione mięśnie... dalej nie wiesz?

Reki: Umm... żołnierzem?

Joe: Nie.

Reki: Więc... rycerzem?

Joe: Rusz tą głową. Popatrz jaki jestem silny.

Reki: Wiem! Trenujesz sztuki walki!

Joe: Jestem czarodziejem...

Reki: To nie ma żadnego związku z twoimi mięśniami, stary.

Joe: Chcesz iść na bal, prawda? Do Crazy Rock Castle?

Reki: Oczywiście, że chcę, ale...

Joe: Wyczaruję ci deskę.

Reki: Serio!? Nigdy wcześniej nie widziałam czarów!

Joe: Oooooh. Mięśnie... Przysiad!

Reki: Co-- dlaczego robisz przysiady?

Joe: To... To moja... mięśniowa... magia!

Reki: Żartujesz sobie ze mnie?

Joe: Musisz to robić ze mną, no dawaj!

Reki: Serio?

Narrator: Kiedy Cindereki z Joe robili przysiady, rozgrzali się i oboje wpadli w dziwny trans pojednania.

Joe: Tak! Dawaj dalej! Moc mięśni się buduje! Siła muskułów!

Reki: Woah! To serio zadziałało! pierwszy raz widzę deskę zrobioną ze szkła! Jest niesamowita!

Joe: Jest twoja. Dzięki temu będziesz w stanie dostać się do zamku.

Reki: Na prawdę? Tak! Będę w mieć możliwość uczestniczenia w  S! Na prawdę będę w stanie to zrobić! Ah... ale to może nie wystarczyć. Potrzebna mi naklejka, która jest przepustką na bal.

Joe: Więc i to muszę wyczarować! Dawaj, zrobimy to!

Reki: No i na co ty się rozbierasz?

Joe: Ooooh!

Narrator: Gdy czarodziej zebrał w sobie moc, jego sześciopak się powiększył.

Joe: Magiczny sześciopak!

Narrator: Cóż za cudowny występ! Z jego sześciopaku wyszły 4 konie i powóz z naklejką.

Reki: Co tu się odwala.

Joe: Nie ma niczego, czego mięśnie nie są w stanie zrobić.

Reki: Myślę, że to była niezwykła magia.

Joe: Ale bądź ostrożna. Rzeczy które dla ciebie stworzyłem znikną o północy.

Reki: Zrozumiano! Dziękuję za wszystko Umięśniony Magiczny Joe!

Joe: Powodzenia!

Narrator: I tak właśnie Cindereki wyruszyła w stronę Crazy Rock Castle na szklanej deskorolce.

CINDEREKI tłumaczenie PL oficjalnego audio | sk8 the infinityOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz