{44}

738 69 18
                                    

William: Louis posłuchaj, zaprosiłem Sherlocka na wspólne śniadanie. Proszę postaraj się być miły.

Louis: Dobrze braciszku, ale on też ma być miły.

*Wszyscy siadają przy stole*

Sherlock: *Bierze przekrojoną w pół bułkę, smaruję keczupem i je*

Louis: *Wstaje od stołu bez słowa i idzie do swojego pokoju*

Louis: Drogi pamiętniku.. pisałem, że  Sherlock jest pojebany. Zmieniłem zdanie. Od teraz jest pierdolonym psycholem.

By: Louis

Yuukoku no Moriarty TALKSY//{PL}Where stories live. Discover now