°•°•°•°•°•°•°•
•|Pov Y/n|•
°•°•°•°•°•°•°•Nagle usłyszeliśmy... dzwonek z telefonu Maćka.
– Jezu co znowu.- szepnął i mnie odstawił, po czym potem odebrał.
– No co jest?- zapytał.
Niestety nic nie słyszałam co ktoś do chłopaka mówił.
– To po chuj dzwonisz.- powiedział zirytowany Maciek.– dobra pa.
– Kto to?- zapytałam.
– Patryk.- usiadł na ziemi, a ja obok niego opierając niepewnie swoja głową o jego ramię. On tylko się uśmiechnął i przyciągnął mnie do siebie bliżej.
– Chodźmy już, zimno jest.- poprosiłam chłopaka.
– W sumie dobry pomysł.- chłopak wstał i podał mi rękę, żebym ja też wstała. Bez wahania ujęłam jego rękę i skierowaliśmy się w stronę mojego domu.
Przez całą drogę trzymaliśmy się za rękę, az do pewnego momentu… spotkałam mojego byłego..
– Oho widzę że znalazłaś już sobie pociechę.- powiedział mój były z kpiącym uśmiechem.
– Michał daj mi spokój!- przewróciłam oczami.
– Y/n kto to jest?- zapytał sie mnie mój chłopak.
– Mój były. Chodźmy już.- szepnęłam i pociągnęłam Maćka za rękę.
– Tak szybko uciekasz?? Nie zapoznasz mnie z twoim nowym chłopakiem?- zapytał mnie Michał.
– A żebyś wiedział, że nie.
– Zobaczysz jeszcze będziesz mnie błagała na kolanach, żebym do ciebie wrócił.- zaśmiał się.
– Zapamiętaj, to co kiedyś było między nami juz NIGDY nie powróci!- złapałam Maćka za rękę i szybko poszliśmy w strone domu.
– Zobaczysz będziesz jeszcze nie szczęśliwa w tym związku!!- usłyszałam tylko to za sobą.
Gdy byliśmy pod domem usiedliśmy na ławce, która była zaraz pod domem.
– Ten Michał mi kogoś przypomina, tylko już nie pamiętam kogo..- powiedział zamyślony Maciek.
– Już nie zaśmiecajmy sobie nim głowy Maciuś.- przytuliłam sie do bruneta, a on mnie posadził na swoich kolanach, żebym była do niego przodem, a ja wsadziłam nos w zagłębieniu jego szyi.
– Kocham Cię słońce.- szepnął mi do ucha.
– Ja Ciebie też misiek.- odpowiedziałam również szeptem.
Nagle za plecami usłyszeliśmy gwizd.
– No, no Maciuś poderwałeś już sobie dziewczynę.- juz wiedziałam kto to był; Patryk.
– A żebyś wiedział.- powiedział Maciek i mnie przytulił bardziej.
– Dobra chodźcie do domu, bo zaraz zamarzniemy tu.- powiedział Patryk, a ja zeszłam z Maćka i złapałam go za rękę.
Wszedliśmy do domu Patryka i się rozebraliśmy, bo u niego w domku było naprawdę ciepło.
– To co powiecie na wieczór filmowy?- zapytał Patryk.
Wraz z Maćkiem się zgodziliśmy i postanowiliśmy, że Patryk wybierze filmy, a ja z Maćkiem przygotujemy przekąski.
Poszłam z chłopakiem nastawić frytki i wziąć jakieś chipsy i napoje.
YOU ARE READING
°Cʜᴄᴇ ᴛᴡᴏᴊᴇᴊ ᴍɪłᴏśᴄɪ° [Rᴇᴍʙᴏʟ×Cᴢʏᴛᴀᴊᴀ̨ᴄʏ] 🟥
Fanfictiony/n miała spokojne życie dopóki nie spotkała chłopaka... [y/n=twoje imię] Mogą się pojawiać wulgaryzmy i sceny 🔞 :) ❕wolno pisane❕ ZAKOŃCZONE