Zza scenariusza-czyli życie 1A poza kadrem

Przez Żołądek Do Serca

Małe przypomnienie:
Biedak-Ochako Uraraka
Masochista-Izuku Midoriya
Żaba-Tsuyu Asui
Pan policjant porządku pilnuje: Tenya Iida
Czajnikofobia-Shoto Todoroki

(Pytanie ode mnie czy chcecie przypomnienia co każdy rozdział?)

Biedak: Mogę wiedzieć jak skończyliśmy w takiej sytuacji

Masochista: jak to nie wiesz?

Biedak: szczerze to odleciałam gdzieś już przy psalmie i nie rejestrowałam co się wokół dzieje

Żaba: nawet jak wiem co się dzieje to i tak nie jestem pewna co się dzieje kum

Masochista: cóż... Wygląda na to, że wychodząc z kościoła przypadkowo natknęliśmy się na złoczyńców

Czajnikofobia: Dlaczego nie walczymy?

Masochista: ee wygląda na to, że Iida i Kurogiri zamienili się w matki Polki i zaczęli plotkować totalnie nas olewając

Biedak: Swój swojego rozpozna lol

Żaba: jakim cudem ich nie zauważyliśmy podczas mszy

Masochista: szczerze też trochę odleciałem na mszy

Lov dołączyli do czatu

(biorąc pod uwagę, że to oni wbili w konwersacje to nie będą mieli nicków)

Masochista: huh?

Biedak: O.o

Żaba: :00 kum

Tomura: Weźcie coś zróbcie bo coś mnie pierdolnie zaraz

Biedak: próbowałam, ale jak tylko zaczęłam go poganiać to spojrzał na mnie jak na upierdliwe dziecko

Dabi: dlaczego piszemy skoro stoimy naprzeciw siebie

Tomura: pfff nie będę rozmawiać z tymi bohaterskimi przychlastami

Masochista:  :((

Toga: IZUKU-CHAAAAN

Biedak: nie.

Czajnikofobia:  nie.

Twice:  XDDD

Tomura: te Midoriya

Masochista: Tak?

Tomura: spoko buty

Masochista: dzięki, twoje też są fajnie

Dabi: Ale wy macie podobne buty...

Czajnikofobia: Przecież macie podobne buty...

Dabi: ...

Czajnikofobia: ...

Masochista: That's the point

Tomura: That's the point bitch

Masochista: ....

Tomura: ....

Biedak: XDD

Toga: LMAO

Twice: lol

Żaba: Jak pogonimy Iide

Czajnikofobia: Midoriya powiedz mu, że Stain się czyha w krzakach czy coś

Masochista: Nie zrobię tego. To będzie wredne :((

Dabi: Czemu ty taki Tomura nie jesteś

Tomura: Jestem złoczyńcą. Czemu miałbym być miły?

Czajnikofobia: Słuchaj ja jestem przyszłym bohaterem, a jednak palenie zwłok mi przystępuje

Toga: Czekaj co

Tomura: CO

Dabi: Co

Twice: cO

Masochista: Todoroki mieliśmy tego nie wspominać

Czajnikofobia: oops

Twice: po prostu zignorujemy to?

Tomura:  A co chcesz ich zgłosić na policję gdzie nawet nie zdążysz otworzyć japy a już cię wpierdolą za kraty?

Masochosta: Cieszę się, że zdajecie sobie sprawę z tego, iż obecnie jesteście w gorszej sytuacji

Żaba:  w skrócie nikt wam nie uwierzy nawet jeśli screeny zrobiliście kum

Masochista:  dlatego nie zostałem złoczyńcą lol

Czajnikofobia:  ^

Tomura:  sorry nawet nie widzę was jako tych "złych"

Dabi:  a ja myślę, że Todoroki Shoto mógłby nim być

Tomura: było trzeba mówić zanim uprowadziliśmy dziecko ze wścieklizną

Masochista:  szczerze to było głupie posunięcie

Masochista: Jeszcze porwanie Tokoyamiego jako tako miało sens, ale naprawdę wasz plan miałby sukces gdybyście porwali kogoś niepewnego i z kompleksami. Łatwiej taką osobą zmanipulować. Kacchan od zawsze jak coś chciał to dążył mimo wszystko. To że zachowuję się jak socjopata nie znaczy tego że może być złoczyńcą.

Biedak:  Czy ty właśnie dajesz tipy dla złoczyńców?

Tomura: .... Hmm ciekawe. W czym jeszcze "zawiniłem"?

Masochista:  Często osoby najbliżej bohaterów, zazwyczaj są najmniej stabilne

Dabi: Brzmi jakbyś mówił o sobie

Masochosta:  Co? Nie! Teraz nic mnie nie potrafi zdjąć na złą stronę

Toga:  teraz?

Masochista:  eee

Masochista:  Właśnie Todoroki chciałeś ode mnie coś racja?

Czajnikofobia: tak.

Czajnikofobia: Czemu, by nie zostawić ich w dwójkę, a my pójdziemy gdzieś zjeść Midoriya

Biedak: lećcie

Żaba: Idźcie my się Iidą zajmiemy kum

Masochista:  okej Pa! ^^

Masochista is offline

Czajnikofobia:  Tak właśnie się wyrywa chłopaka 😎

Czajnikofobia is offline

Tomura:  ja- co?

Toga: Czekaj czekaj mam konkurencję?!

Dabi:  lol. Gejowość ma we krwi

Żaba:  O.o

Biedak:  eee bo ten tego przez żołądek do serca?

Dabi: W sumie chodźmy na lody

Tomura: ...Ty stawiasz

Dabi:  Postawić to ja mogę ( °͡  ͜ʖ°͡ )

Tomura:  nie.

Biedak: Po co stawiać? Jesteście złoczyńcami równie dobrze możecie ukraść

Tomura:  KURWA ona ma rację

Toga: Idziecie z nami?!

Żaba:  Czy właśnie zapraszasz nas na kradzione lody? Kum

Biedak:  CHOLÉRA JASNA DARMOWE LODY. TSUYU LECIMY

Tak oto Kurogiri oraz Iida zostali porzuceni.

///
Następny rozdział będzie już na grupie klasowej.