Och, Muzo! Pani mego serca pożądliwa,
Bądźże dla mnie, nieszczęśnika, miłościwa!
Oddałbym serce, duszę, obraz lirycznej wierności,
A Ona jedynie oczekuje ode mnie najczystszej miłości!Czymże zasłużyłem na uczucie tak szlachetnego Jestestwa?
Może to zasługa Zeusowego królestwa?
Nimfa, piękna Eurydyka! Ręki Jej uświadczyłem!
Bogini Losu! Wreszcie w Ciebie uwierzyłem!Gdybym miał określić melodię kochania,
W swej tezie nie miałbym zawahania,
To nie liry zasługa, a duszy bratnich odnalezienie,
O Pani! Jestem na Twoje najmniejsze skinienie!Orfeuszu!
Gdybyś słowa miał przelać w czyny, miłowałbyś mnie?
Tak bez lirycznej przyczyny?
Jam nie dzieło, nie twór poety, nie epitetów odzwierciedlenie...
Czyż tak powinno wyglądać Twoje marzenie?
YOU ARE READING
Pieśnią Świat Spopielę
PoetryOrfeusz poprzysiągł miłować nawet w obliczu nicości, lecz Eurydyka podświadomie wiedziała, że pieśnią nie ukryje się słabości. ~•~ 7/7 → Copyright © 2021 for text by MMkoko1 → Przecudowna okładka stworzona przez kochaną @its_doom_and_gloom