cz1 Początek

39 3 2
                                    

T/I - Twoje imię
T/W - Twoje włosy

Pewnego ładnego, słonecznego dnia zadzwonił budzik. Promienie słońca delikatnie padały na moją tważ.
-ah, jaki dzisiaj piękny dzień.
Wstałam poszłam do łazięki, umyłam zęby i uczeałam T/W ( tutaj długość i fryzura i kolor xD). Poszłam do kuchni, zjadłam w niej śniadanie.
-Pa mamo, ide do szkoły
-pa pa T/W, spakowałam ci jedenie do plecaka
-dzięki mamo
Wyszłam z domu, ah to żeśkie powietrze.
Dotarłam do szkoły w niej pełono ludzi których nie lubię.
Sprawdziłam jaka jest pierwsza lekcja
-mój boże M A T M A
Ze zażenowaniem na tważy poszłam do klasy od matmy.
-ah ta psiarnia.
Gdy nagle usłyszałam głos z głośników
-NASI DRODZY UCZNIOWIE ZAPRASZAMY DO WYJŚĆ EWAKUŁACYJNYCH PONIEW... AAAAAA dzwięk się urwał...
Wyszłam z klasy, spojżałam na uczniów któży albo panikóją albo robią relacje na insta że fajnie bo szkołe zamykają
Ja wyszłam ze szkoły tak jak kazali, i zobaczyłam w tedy, jakiś dziwnych ludzi z zakrwawioną tważa i tak dziwnie hodzący.
Patrżac jak oni zjadaja innych ludzi przypomniaľm sobie o MAMIE.
-KURWA KURWA KURWA
Biegłam ile sił w nogach
Wbiegłam do domu i zobaczyłam mame z całą zakrwawianą, miaľ nuż w ręce i jakąś rane na ręce. Podeszłam do niej, a ona sie do mnie przytuliła i powiedziała
-Kochanie musimy uciekać!
Mówiąc to ona została zatakowana z tyłu i te dziwne stwożenie ją ugrysło w ramię
-Mamo! Coś się stało!!
-Nie T/I, tylko zostaľm ugryziona
-Dobrze spokujmy się mamo
W tedy jeszcze nje wiedziaľm że ugryziene powoduje przemiane w szwendacza...      

Carl grimes x czytający (ten momęt kiedy cie zobaczyłem)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz