2

935 25 9
                                    

Uprzedzam o mocnym wątku +18 w całej poniższej części. Tylko dla osób pełnoletnich!

***

You got my adrenalin
Pumping when you stand so close
I can't help imagining all the things we'd do with no clothes on

Wyszedł z kominka ściągając po drodze marynarkę. Na kanapę rzucił krawat, a buty kopnął w stronę stołu w jadalni.

Wspinając się po schodach zdążył rozpiąć guziki białej koszuli i zostawić ją na jednym ze stopni. Gdy wszedł do sypialni miał na sobie tylko spodnie i bieliznę.

Hermiony nie było w pomieszczeniu. Usłyszał natomiast szum wody dobiegający z łazienki. Ucieszył się, że będzie mógł zaskoczyć ją wspólnym prysznicem. Rozebrał się do naga i wszedł do środka.

Hermiona stała pod przestronnym prysznicem bokiem do drzwi, z zamkniętymi oczami. Jej gładkie ciało lśniło od wody, a woń kokosowego żelu pod prysznic unosiła się w powietrzu.

Draco zbliżył się do żony, aby zasygnalizować swoją obecność. Hermiona odwróciła się w stronę męża zdziwiona, ale już po chwili uśmiechnęła się uroczo.

- Już myślałam, że mnie tu nie zastaniesz - wymruczała. - Szkoda byłoby zmarnować taką okazję.

- Jeśli kiedykolwiek ją zmarnuję to mnie zabij.

Hermiona zaśmiała się i wciągnęła go pod strumień gorącej wody. Natychmiast przyłożyła swoje usta do niego i przyciągnęła za kark tak, że zderzył się z jej mokrym ciałem.

Put your kisses on my lips
We ain't here for playing these games
It's loving with a little twist
Get you hooked with just one taste

Draco warknął podniecony i popchnął Hermionę na ścianę dociskając ją swoim ciężarem. Całował ją po twarzy, schodził na szczękę i szyję. Robił malinki i przygryzał skórę, co skutkowało nieustannymi jękami Hermiony.

- Weź mnie - wyszeptała, gdy wziął w usta jej sutek i bawił się nim ssąc i kąsając.

- Aż tak tęskniłaś? - uśmiechnął się pod nosem.

- Taak - jęknęła, gdy jego palce dotarły do jej kobiecości, a następnie wysunęły w gorące wnętrze.

- Faktycznie - powiedział pełnym napięcia głosem, kiedy poczuł jak mokra była.

Postanowił nie dręczyć ich dłużej, tylko oderwał się od jej ciała i szarpnął nią mocno obracając twarzą do ściany. Lubiła, kiedy był brutalny i władczy, niesamowicie ją to podniecało.

Nie zwlekając ustawił się odpowiednio i jednym ruchem wszedł w nią po nasadę. Hermiona krzyknęła zamroczona tym doznaniem. Wypełniał ją idealnie, a jego długie mocne pchnięcia doprowadzały ją na skraj obłędu.

Draco bezceremonialnie wbił palce w jej uda będąc pewnym, że zostawi tam ślady. Przytrzymywał ją w miejscu, aby móc jak najbrutalniej ruchać żonę i wsłuchiwać się w jej krzyki.

- Draco! - zawołała głośno. - Ja... Aaaaa...

Nie potrafiła rozsądnie myśleć, gdy stała przyciśnięta policzkiem do zimnych kafelków, gorąca woda spływała jej po karku, a ona odpychała się rękami od płytek, by być jeszcze bliżej męża. Gdy zaczęła zaciskać się rytmicznie na jego męskości widziała przed oczami najprawdziwsze gwiazdy.

- Draco... Ja... Już - wyjęczała.

- Tak, skarbie, dojdź dla mnie - wyszeptał jej do ucha.

Hermiona szarpnęła się i krzyknęła głośno bliżej nieokreślone słowa. Draco przestał się w niej poruszać i wyciągnął oblepionego jej sokami członka. Odwrócił ją do siebie i pocałował namiętnie.

- Gotowa na drugą rundę?

- Zawsze - powiedziała kusząco, gdy już odzyskała zdolność myślenia.

Każde zbliżenie było dla niej jak mistyczne przeżycie. To co z nią robił przekraczało ludzkie pojęcie.

Blondyn zakręcił wodę i szybko wziął ją na ręce. Wszedł do sypialni znacząc mokrą ścieżkę po panelach i rzucił żonę na łóżko. Wszedł na nią i od razu zaczął całować mokre ciało. Chciał żeby doszła drugi raz, a potem trzeci na nim, a potem w nocy jeszcze parę razy.

Gdy zbliżył język do jej kobiecości, Hermiona wygięła plecy i naprężyła się. Uwielbiali miłość francuską. Mieli poczucie, że oddają się w sobie w tej najbardziej pierwotnej formie.

Szatynka zaczęła coraz szybciej oddychać i desperacko ściskać satynowy materiał pokrywający ich łóżko. Wystarczyła chwila masażu i rozpłynęła się w toni spełnienia.

Po dwóch orgazmach czuła się wymęczona, była obolała i kurewsko szczęśliwa. Błogi uśmiech nie schodził z jej twarzy. Jej mąż był prawdziwym bogiem seksu i przekonywała się o tym każdego dnia.

Przytulił się do niej i pocałował w czoło. Kochała go za to, że zawsze starał się najpierw zadowolić ją, a potem nie naciskał na natychmiastowe odwdzięczenie się. Przez to tym bardziej chciała mu podziękować za cudowne chwile.

Under the sheets, let me love you so good
If you want to touch then baby you should You got my premission to do what you like*

Zaczęła delikatnie całować jego obojczyki, schodzić niżej na klatę i brzuch. Popchnęła Draco delikatnie tak, aby położył się na plecach. Zauważyła, że jego gruba twarda męskość stała na baczność czekając na dalszą przyjemność. Wzięła ją do ręki i zaczęła rytmicznie masować i pompować. Na twarzy ukochanego widziała najprawdziwszą ekstazę, ale chciała dać mu więcej. Szybkim ruchem wzięła do ust jego kutasa krztusząc się i pojękując.

Uwielbiała to uczucie, uwielbiała robić mu dobrze ustami i czuć w gardle jego nasienie. Ale dziś nie dane jej było tego spróbować. Na skraju wytrzymałości jej mąż pociągnął ją do góry i usadził na sobie.

- Weź mnie - wychrypiał z napięciem patrząc jej prosto w oczy.

Hermiona podniosła się lekko i nakierowała wprost na jego męskość. Opadała na niego powoli przyzwyczajając się do tej pozycji. Wygięła się w łuk i położyła ręce na jego kolanach, aby być jeszcze bliżej. Szybko podskakiwała, a Draco wychodził jej naprzeciw wypychając biodra do góry. Czuła się rozpychana od środka słodkim bólem, ale chciała więcej i więcej.

Draco wyczuwając czego pragnie położył kciuk na jej łechtaczce i zaczął ją masować. Hermiona ujeżdżała go w szaleńczym tempie dążąc do kolejnego spełnienia, podczas którego będzie mogła poczuć w sobie jego gorące nasienie.

Oboje jęczeli i stękali, a pokój wypełniony był wonią seksu i potu. Hermiona poczuła, że niedługo nie wytrzyma i znów zostanie doprowadzona na szczyt rozkoszy, ale bardzo chciała, aby Draco jej towarzyszył.

- Dochodzę - zdołała wyjęczeć, a jej usta znów zaczęły wydawać nieokreślone dźwięki.

Blondyn zintensyfikował ruchy palca chcąc, aby żona osiągnęła spełnienie przed nim. Sam był już blisko, a gdy poczuł jak ciało Hermiony zaciska się na jego kutasie i całe drży, doszedł najmocniej jak kiedykolwiek podnosząc tułów do góry.

Szatynka poczuła jak prącie rozpycha ją od środka pulsując, a gorąca sperma uderza o ścianę pochwy. Spłynęła na nią błogość i uczucie spełnienia i nagle uświadomiła sobie jak bardzo jest zmęczona.

Podniosła się czując spływające po udach soki zmieszane z nasieniem i potem. Nie brzydziła się, wręcz przeciwnie. Nie planowała iść się umyć.

Położyła się i przytuliła do męża, który wyczerpany objął ją ręką.

Zasnęli usatysfakcjonowani będąc ze sobą w pełnej bliskości.

* Little mix - Private show

W bliskości. Dramione +18Where stories live. Discover now