Caroline
Dzisiaj wstłam jak w normalny dzień ale to nie był normalny dzień. Musiałam zobaczyć idiotę Freddiego. Nienawidzimy się od 12 lat. A mamy 15. Nie wiem co jest z nim nie tak! Jest chory psychicznie! W czwartej klasie się pobiliśmy a moja psiapsi nas nagrywała!!! Diana nas nagrywała, ale nie dość że to zrobiła to jeszcze potem razem ze swoją młodszą siostrą nas shipowały; nadal to robią😑😒
Wróćmy do mojego dnia. Wstałam, ogarnęłam się i poszłam na dół. Zegar pokazywał 6.25 więc moi rodzice jeszcze spali. Moja mama to amerykanka a ojciec to polak. Mieszkamy w Polsce, na Warmii. Zrobiłam sobie płatki z kefirem i usłyszałam tatę wlokącego się po schodach.
-Hej tatusiu!-powiedziałam do ojca- witaj kochanie. Ty już nie śpisz?! Jak tak możesz, zawsze cię podziwiam.
-Wstaję tak od kilku lat to się przyzwyczaiłam-zaśmiałam się biorąc kubek ze śniadaniem z blatu. Pójdę teraz na górę spakować rzeczy. A propo Freddiego to w szkole cała klasa nas shipuje, nie, cała szkoła nas shipuje + jeszcze nauczyciele! Wychowawczyni posadziła mnie z nim bo niby gadałam z Dianą na lekcjach. Boszzz! Jesteśmy w LICEUM nie trzeba nas sadzać. Jest 4 czerwca więc tej męczarni nie zostało tak dużo więc jakoś przeżyję.
-okej to idę do Diany!- krzyknęłam widząc moją mamę na schodach-ale z taką tapetą to chyba nie pójdziesz!-powiedziała mama widząc mnie. Sama jej się nie dziwiłam bo ta gruba, aż za gruba tapeta nie pasowała do mojego outfitu:
-No masz rację, z taką tapetą to ja nigdzie nie pójdę-zgadzając się z moją rodzicielką poszłam zmyć trochę podkładu z mojego ryja, i wyszłam z domu. Droga do domu Diany jest przez mały lasek pomiędzy starymi, niezadbanymi blokami. Nie powiem miejsce trochę creepy. Jest to droga na przystanek obok którego mieszka moja przyjaciółka. Kiedyś jeździłyśmy z jej siostrą Patrycją ale ona jest jeszcze w ósmej klasie naszej starej szkoły. Tak przez te wszystkie lata byłam uwięziona z Freddim w jednej klasie. Musiał głupek się dostać do najlepszego liceum w Olsztynie. Szłam zamyślona ale z rozmyśleń wyrwał mnie nie kto inny jak Diana krzycząca w moją stronę takimi tekstami jak: „i co jak twój chłopak Freddie?" czy „to kiedy będziecie razem?". Mnie to tak wkurza! Mam jej czasem tak dosyć że po prostu chcę ją zabić, ale z drugiej strony kocham ją jak siostrę bo nie mam rodzeństwa. Po chwili już nie wytrzymałam i wykrzyczałam jej prosto w twarz:
- CZY TY SIĘ KIEDYŚ ZAMKNIESZ STARA!?-po czym popatrzyłam na nią speszona delikatnie-sorry...-przeprosiłam-poprostu wkurza mnie to jak tak mówisz. Spojrzałam na nią jeszcze raz i przytuliłam. Diana to osoba o najmocniejszych nerwach na świecie. Widziałam ją płaczącą tylko raz przez nasze 8 lat przyjaźni a ona widziała mnie płaczącą bardzo wiele razy. Jestem jej wdzięczna za wszystko. Wszystkiego teraz nie będę opowiadać bo i tak wiem że mam u niej wielki dług wdzięczności. Poszłyśmy na przystanek wlokąc się jak takie dwa ślimaczki gadające o życiu. Nagle na przystanku zobaczyłam tego całego Freddiego z jego przyjacielem, Łukaszem, chłopakiem Diany. Dlaczego Łukasz się przyjaźni z Freddim? Co on w nim widzi takiego spoko? Nie wiem. Nie znam się ale napewno wiem że ja Freddiego NIENAWIDZĘ totalnie. Diana pobiegła do Łukasza i go przytuliła a ja i Freddie staliśmy z boku jak tacy debile ale nagle Diana i Łukasz powiedzieli chórem:
-A wy się nie przytulicie?-boże jak tak można
- NIGDY TEJ IDIOTKI -NIGDY TEGO IDIOTY-powiedzieliśmy chórem. No pięknie, jakaś telepatia😑.
5͟7͟4͟ s͟l͟o͟w͟a͟
🇵 🇮 🇪 🇷 🇼 🇸 🇿 🇾 🇷 🇦 🇿 🇵 🇮 🇸 🇿 🇪 🇰 🇸 🇮 🇦 🇿 🇰 🇪 🇼 🇮 🇪 🇨 🇲 🇴 🇿 🇪 🇨 🇮 🇪 🇩 🇦 🇨 🇿 🇳 🇦 🇨 🇨 🇿 🇾 🇸 🇵 🇴 🇰 🇴 ❤️❤️