#5

612 21 6
                                    

Poszłam do pokoju i zaczełam czytać komentarze pod ostatnim tiktokiem, na niektóre nawet odpisałam, ale w pewnym momencie Czarek wszedł do pokoju:
- Jestem
- Dobraa
- Która jest godzina tak wogóle?
- 19:28- odpowiedziałam.
- Dobra ja lece sie myć
- Okeejj.
Czarek poszedł się kąpać a ja w tym czasie naszykowałam sobie piżamę. Nagle ktoś zapukał. Poszłam otworzyć. W drzwiach zobaczyłam Natalię i Paulinę:
- Hej Patka idziesz z nami na plażę na około 20 minut?
- Niee wiecie co, ide się myć zaraz bo już jestem wykończona
- Okej to idziemy po Monie, dobranooc
- Dobranoc.
Zamknełam drzwi. W tym momencie Czarek wyszedł z toalety z ręcznikiem obwiązanym w pasie:
- Ja tylko po rzeczy bo zapomniałem wziąć wcześniej.
-  Moge iść już sie myć?- zapytałam
- Tak tak idz już.
Wziełam piżamę i poszłam do łazienki. Rozpuściłam włosy, ściągnełam ubrania,  i weszłam pod prysznic. Kiedy już sie myłam zadzwonił mi telefon.
-Shit
- Patrycja dzwoni do ciebie Julia!!- krzyknął czarek
- To odbierz proszę.
- No co Julia?
- O Czarek, przekaż Patrycji że jutro o 9:00 ma być w kawiarni na dole
- Dobra.
Rozłączył się. Ja wychodziłam już z pod prysznica. Wytarłam się w ręcznik i związałam włosy ręcznikiem. Kiedy byłam już sucha ubrałam dolną część piżamy. Później ubrałam górną, i kapcie. Wysuszyłam włosy suszarką i związałam je w luźnego koka. Kiedy wyszłam z łazienki zobaczyłam że Czarek leży na łóżku i robi coś w telefonie.
- Ide do Julki- powiedziałam
- Dobra ale Julka kazała ci przekazać że jutro o 9:00 masz być w kawiarni.
- Okej, zamknij za mną.
Czarek zamknął za mną drzwi a ja poszłam do Julii.

Kolejna część może dzisiaj

Odrzucona || Patrycja MołczanowWhere stories live. Discover now