6. Ćwiczenia

1.1K 72 66
                                    

Dziś była sobota. Harry i Draco dostali list od Blaise, ponieważ Hermiona ani Pansy nie mogły go dostarczyć, bo wyjechały na kilkudniowe wakacje. Dzisiejszego dnia było bardzo gorąco. Zaczęły się wakacje, co wiązało się z tym, że Teddy ma dwumiesięczne wolne od szkoły. Chłopiec w sierpniu będzie jechał na dwutygodniowe kolonie do Francji. Przy okazji odwiedzi swoich krewnych, ze strony matki. Rodzina Nimfadory przeprowadziła się nie dawno do Bandol i mieszkają blisko miejsca, w którym Teddy będzie na koloniach. Harry i Draco z resztą też planowali wyjechać do Paryża, kilka dni po wyjeździe Teda.

Dzisiejszym ich zadaniem są wspólne ćwiczenia. Dodatkową trudnością jest, że muszą ćwiczyć w trochę inny sposób, niż ćwiczy się normalnie.

– Harry! – krzyknął Teddy biegnąc ze swojego pokoju, przebrany w strój do ćwiczeń. – Możemy włączyć muzykę jak będziemy ćwiczyć?

– Jasne. – odpowiedział Draco uśmiechając się.

– Ty jesteś Harry? – zaśmiał się Harry.

– Mogę być, czemu nie. – uśmiechnął się lekko i włączył playlistę do ćwiczenia.

– Dracusiu, to co, najpierw pompki? – spytał Harry unosząc kilkukrotnie brwi. Draco westchnął i położył się na podłodze. Harry w tym czasie usiadł mu na plecach z wielkim uśmiechem. Za nim usiadł Teddy łapiąc Harry'ego w pasie.

– Draco, na co czekasz? – zapytał oburzony chłopiec znudzony czekaniem. Draco starał się podnieść, ale przy pierwszej próbie mało co, a uderzyłby głową o podłogę. – Słabiutko ta forma twoja.

– Możesz nie komentować? – warknął Draco ledwo oddychając. – Harry, tam nie było napisane jakie ćwiczenia konkretnie mamy zrobić.

– Możesz o tym pomarzyć.

– O co chodziło Draco? – zapytał chłopczyk.

– Zabawy łóżkowe. – powiedział Draco, na co oberwał mocno w głowę z otwartej dłoni Harry'ego. – To znaczy, skakanie na łóżku.

– Aha. – fuknął Teddy. – Ostatnio jak ja skakałem na łóżku to dostałem szlaban. To nie jest sprawiedliwe. Ja też Wam będę dawał szlaban! Wy oszukujecie.

Draco parsknął, a z ust Harry'ego wydobył się cichy chichot.

– Mam dość. Zejdźcie ze mnie. – westchnął Draco zmęczony z wysiłku.

– No Draco! Ale Harry jeszcze nic nie zrobił! –krzyknął chłopiec.

– To niech sobie robi pompki z tobą na plecach, ja mam dość. – jęknął wstając z podłogi i od razu rzucając się na kanapę, jak dziecko po powrocie ze szkoły.

– Dobra. Teddy, jesteś gotowy? – spytał Harry. Ted nie odpowiedział, po prostu usiadł na plecach Harry'ego. Harry wykonał kilkurotnie ćwiczenie i poprosił chłopca, aby z niego zszedł. – Wiesz co Draco, może masz rację. Odpuśćmy sobie dzisiejszą  "randkę".

– To co w takim razie będziemy robić? – spytał Teddy nieusatysfakcjonowany dzisiejszym zajęciem. – Nuuudzi mi się!

– Rozbierz się i popilnuj ubrań. – uśmiechnął się Malfoy zadowolony z tego co powiedział.

– Bardzo kreatywne. – skomentował Harry przewracając oczami. – Może obejrzymy jakiś film?

– Mogę ja wybrać? – spytał Teddy.

– Jasne.

Teddy podszedł do półki z płytami oraz kasetami. Wyciągnął jedną kasetę, którą widział po raz pierwszy w życiu. Była podpisana 1998. Teddy wziął ją w dłoń i podszedł do mężczyzn.

– Chcę obejrzeć to. – pomachał czarną kasetą. Draco oniemiał, gdy zobaczył co chłopiec trzyma w dłoni. Dobrze wiedziała to znajduje się na tej kasecie i nie był pewny czy jest to dobry pomysł.

– Harry... – Draco uderzył go z łokcia w brzuch. Harry syknął z bólu. – Przepraszam. Czy to jest dobry pomysł, aby ten mały smark obejrzał tę kasetę?

– Sam jesteś smark. – Teddy wytknął mu język.

– Może obejrzeć. – Harry wzruszył ramionami.

Draco włożył kasetę do odtwarzacza. Następnie ukazał się napis " Przyjęcie urodzinowe z okazji 18-tych urodzin Harry'ego Pottera i Draco Malfoy'a"

– Pamiętam jak specjalnie czekałem miesiąc, żebyśmy mogli razem obchodzić osiemnastkę. – uśmiechnął się Draco.

– Uroczo. – skomentował Teddy patrząc na zmieniający się obraz. – Czy ta Brunetka to...

– Pansy, tak, kiedyś miała brązowe włosy. – odpowiedział Draco.

– Lepiej jej wygląda w czarnych. – stwierdził chłopiec.

~~~

Po obejrzeniu całej kasety Draco i Harry przygotowali wspólnie kolację, którą zjedli w trójkę, a następnie wspólnie spędzili wieczór na oglądaniu filmów.

***

Moooooorning

Witam Was w nowym rozdziale!

Życzę Wam udanych wakacji!

Gdzie się wybieracie? Ja np jadę na kolonie do Kołobrzegu na parki wodne. Więc między 30 lipca a 9 sierpnia nie będzie rozdziałów, bo będę na koloniach.

Miłego wieczoru/dnia

100 Randek || Drarry ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz