before

14 2 0
                                    

Rok wcześniej

-Molly, wyłaź z tej łazienki! - krzyczy moja mama. Gdy wyszłam, ujrzałam moją matkę płaczącą w naszej małej kuchni.
-Co się dzieje - pytam płytkim głosem
- C-córeczko m-moja - mówi zająkanym głosem
- Tak?
- Kocham cię - mówi tak spokojnie, gdy nagle upada na szare kafelki.
- Mamo- krzyczę, co teraz? próbuję podnieść mamę z podłogi, położyłam ją na łóżku, zaczynam płakać.
- Zadzwoń do taty- mówi zachrypniętym głosem i za chwile jej ciało... kur*a co ja mam zrobić? Biegnę przez przedpokój aż docieram do mojego malutkiego pokoju, biorę telefon z półki i pędzę w stronę salonu gdzie leży moja mama. Łapię ją za ramie a ona nie oddycha. Bez zastanowienia się wyciągam telefon z kieszeni i dzwonię na pogotowie. Kiedy słyszę syreny, otwieram drzwi aby jak najszybciej pomogli mojej najukochańszej mamie.
- Tutaj! - krzyczę z przerażeniem w oczach. Minęło 10 minut, dalej nie oddycha. Co teraz? Co się ze mną stanie?

only you Where stories live. Discover now