Rozdział 8 - Brak kontroli

228 8 0
                                    


- ...nazywam się Lila Rossi myślę, że się polubimy... - Czekaj co?! - zawzięcie przerwał licząc na szybki odzew.

- Zapamiętaj jedno Felixie, to ja wykładam karty na stół... nie trawie jak ktoś mi przerywa. - podała klarownie do publicznej wiadomości. - przeleciał oczami jakby na psycholkę.

- Kontynuując posiadam miraculum pawia, mogę tworzyć emo potworki... - A ty masz potężne miraculum, które posiadał tatusiek Adriena...

- Podsłuchujesz, ciągniesz mnie za rękę, gadasz jakieś pierdoły jeszcze coś? - nie bacząc na słowa szatynki nieustannie bujał w obłokach.

- "Graham sre Vanily" czy jak Ci tam... mówiłam żebyś mi nie przerywał, co więcej grzecznie proszę o unikanie kłamstw w rozmowach ze mną! - impulsywnie wybuchła.

- Tam pomiędzy jest de żadne sre Lilcia, "grzecznie proszę". - lekceważąc jej słowa leciał sobie w kulki.

- Skończ, obecnie przegiąłeś pałę! - Irytujesz mnie ale tak czy siak już dawno odniosłam zwycięstwo, dużo mi nie trzeba... -uprzytomniła sobie z każdym słowem obniżając ton głosu.

(..) W dalszym przebiegu rozmowy, Lila wraz z Felixem dochodzą do momentu gdzie znajdują wspólny język, przez co postanawiają razem zacząć współpracę
Ich plan działania trwa do dziś, a jest nim,
całkowite zniszczenie Paryża, aby zemścić się na owym mieście
Razem również przejmują posiadłość Agrestów, podtruwając Gabriela Agresta, który tracił stopniowo pamięć
Wcześniej już to robił sam Felix przed spotkaniem z Lilą, żeby zostać jej pełnoprawnym właścicielem oraz zawładnąć miraculum ćmy

(..) Dochodzi do spotkania czarnego kota z biedronka, podczas ataku akumy
*Teraźniejszość*

- Czy to biedronka..
- Czarny kocie-

*Czarny kot rzuca się w ramiona biedronce, jednak ta chwila nie trwa długo, gdyż Paryż nadal jest w niebezpieczeństwie*

(M) - Na pogawędkę będzie czas czarny kocie, tak samo jak na przytulasy.
(M) - Musimy koniecznie, pozbyć się akumy.. pamiętasz jak to się robi?
(A) - Oczywiście moja Pani.

*W tym samym czasie*
(..) Lila próbuje, wyrwać Felixowi przypinkę, która jest równocześnie miraculum ćmy

(L) - Oddawaj to!
(F) - Zostaw mnie!
(F) - Wszystko psujesz, nie widzisz?!
(L) - Felix, posłuchaj nie jesteś sobą proszę Cię ..
(L) - Aż dziwie się, że tak go o to proszę ale przecież zaraz wszystko spie*rzy..

*Pannie Rossi udaje się wyrwać miraculum z marynarki Felixa, przez co wszystko co zostało zakumanizowane, w tym Chloe powraca do swojej normalnej wersji*

*W tej samej chwili u biedronki i kota*

(A) - Co to ma być?
(A) - Co się tu dzieje..
..
(M) - Nie wiem kocie, ale jest to bardzo dziwne..
(M) - Tak jakby, ktoś przeszkodził władcy ciem..
(A) - Może tak było-
(A) - Tam jest Chloe, chodźmy do niej..
(M) - Jeszcze jej brakowało, ciekawe dlaczego uległa akumanizacji (..)

*Biedronka i czarny kot postanawiają iść do Chloe*

(Ch) - Ja nie wiem co ja mam robić..
(Ch) - Gubię się już, nie wiem co mam zrobić!

*Biedronka postanawia przytulić Chloe, pomimo wszystkiego czego jej wyrządziła*

(Ch) - Ugh.. co ja robię, przecież się strasznie poniżam przed nimi..
(M) - Już dobrze, jeżeli potrzebujesz się wygadać-
(Ch) - J-ja nie chce!
(M) - Nie tłum tego w sobie, bo będzie gorzej-

*Chloe ucieka i zostawia superbohaterów*

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Jul 13, 2023 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Czas nagliWhere stories live. Discover now