11. Dzień geja (18+)

590 38 97
                                    

Doknezianki DxD | Wixianki

Kulka
Wszystkiego najlepszego chłopaki!

Niki
?

Wątróbka
?

Wewuś
?

Kulka
15 maja, dzień geji!

Paulina
XBDHSNSKD

Ziemniaczek
KSKKSKKSK

Kinguś
XDDDDDD

Damian
Oo, dzięki! Jedyna pamięyałaś <3

Siki wiki
XBDHWNSKD

Mielone z gejów
XDDDHSKDHWJNS

Cuter
trzeva jakoś to świętować ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Damian
\\
   \( ͡° ͜ʖ ͡°)
    > ⌒ヽ
   /  へ\
   /  / \\
   レ ノ   ヽ_つ
  / /
  / /|
 ( (ヽ
 | |、\
 | 丿 \ ⌒)
 | |  ) /
ノ )  Lノ
(_

Wewuś
nie przeszkadzajcie sobie

Kinguś
tak my chętnie popatrzymy

Wewuś
Chwila, skoro jest dzień geji, a
my się wszyscy nazywamy gejami,
to czy my też nie powinnyśmy
świętować?

Kinguś
ciężka sytuacja

Niki
ty to masz rozkminy

Mleko
wychodzi na to, że powinnyśmy

Kinguś
( ͡° ͜ʖ ͡°)

Cuter
przerażacie mnie

Damian
Ty mnie też

Hubert przyszedł do pokoju, odstawił szklankę z wodą na stolik i usiadł mi okrakiem na kolanach.

Cuter
Moglbys mi zejsc z kolan?

Damian
nie.

Wewuś
szkoda że mnie tam nie ma

Kulka
musimy się zadowolić wyobraźnią Wewciu

Kasza
może to i lepiej

Kinguś
jyr

Odłożyłem telefon i popatrzyłem się w te cudowne, błękitne jak ocean oczy. To spojrzenie uzależniało.

- Zdajesz sobie sprawę, że jeśli będziesz tak dłużej siedział to już będzie za późno na rezygnację?

- Doskonale zdaję sobie z tego sprawę - szepnął mi pociągająco do ucha. Rozpływałem się w środku, czując jego ciepły oddech na mojej skórze.

Złączył nasze usta w krótkim pocałunku, by chwilę później przejść do mojej szyji, palcami bawił się kantem mojej koszulki, doprowadzając mnie do szału, gdybym to ja był teraz na górze zszarpałbym mu ją już dawno.

Próbowałem zdobyć władzę, ale na próżno, Hubert był zdeterminowany i za wszelką cenę chciał mnie zdominować. Ostatecznie mu na to pozwoliłem.

Powoli odkrywał po centymetrze mojego ciała, podwijając koszulkę. Zbyt powoli. Przejąłem kontrolę na tę jedną chwilę i zdjąłem górną część garderoby zarówno sobie, jak i Hubertowi. Dalej niech się bawi, teraz przynajmniej mogłem podziwiać jego idealnie zarysowaną klatkę i uwydatnione obojczyki proszące się tylko o zrobienie tam paru malinek. Jakby czytając mi w myślach, blondyn dokładnie to zrobił, tylko nie sobie, a mi. Jako iż na mnie siedział, wystarczyło, że tylko lekko mnie popchnął, a ja już leżałem patrząc się na niego z dołu. Całkiem dobrze wyglądał z tej perspektywy... Rozsiadł się wygodnie na moich udach, ocierając się delikatnie o moje napęczniałe już przyrodzenie przebijające się przez materiał bokserek. Mruknąłem na ten ruch. Schylił się nade mną, zostawiając pocałunki na moim ciele, najpierw namiętnie bawił się moimi wargami, potem zszedł do szyi, klatki, brzucha kończą nad gumką mojej bielizny. Której zanim się obejrzałem - już na sobie nie miałem. Oblizał mojego penisa po całej długości i nie czekając na nic wziął go do ust. Wplotłem palce w jego miękkie włosy i nadałem mu tępa, chłopak zaczynał się pomału dławić, ale nie przestawał. Po chwili bojąc się o niego, sam go od siebie oderwałem i zająłem jego usta moimi. Całowaliśmy się zachłannie, a w między czasie zdjąłem mu jego bokserki i chwyciłem za tyłek. Podkuliłem nogi, tak żeby mógł we mnie wejść, ale żebyśmy dalej zostali przodem do siebie. Wepchnął mi palce do buzi, naśliniłem je a po chwili znajdowały się w innym moim otworze. Najpierw jeden, dwa, delikatnie mnie rozciągał. Ja już jedną ręką sięgałem do półki nocnej po lubrykant i mu podałem. Blondyn nasmarował swoje przyrodzenie, moje wejście i po chwili czułem w sobie pełność. Na początku jęczałem od lekkiego bólu, ale z czasem przemieniło się to w jęki z rokoszy. Gdy znalazł mój punkt G, zabawa dopiero się rozpoczęła. Hubert przyśpieszał tempo, a z każdym pchnięciem było też coraz mocniej. Sapaliśmy, ja jęczałem, gdy po chwili poczułem ciepło w sobie. Doszedł. Prawie w tym samym czasie ja również doszedłem, krzycząc jego imię i zostawiając wszędzie białą maź. Jednak ani ja, ani on nie chcieliśmy tego kończyć. Obróciliśmy się i tym razem to ja szykowałem nas do wejścia w blondyna. Spojrzałem w jego oczy, były pełne miłości i pożądania, podobnie pewnie jak moje. Nie ostrzegając wszedłem w niego całą długością, na co on głośno jęknął. Pokręciłem się trochę szukając tego jednego miejsca, a gdy je znalazłem nadałem jakieś tempo i po prostu go pieprzyłem. Był cały mój, tylko mój. Poruszałem się w nim coraz mocniej i szybciej, on jęczał, co jeszcze bardziej mnie nakręcało, widziałem te iskierki w jego oczach, chciał więcej i więcej. W pokoju było słychać tylko jęki, sapanie i po jakimś czasie również wykrzyczane imię "Karol". Sperma zalała go i od środka, i od zewnątrz. Doszliśmy w tym samym czasie, padając zmęczeni na łóżko. Oparł głowę o moją klatkę, zacząłem bawić się jego włosami na co cicho pomrukiwał.

- Kocham cię - szepnął i kolejny raz złączył nasze usta w namiętnym, ale delikatnym już pocałunku.

- Ja ciebie też, Hubiś - zamknąłem oczy i czując ciepło bijące od ciała mojego chłopaka zasnąłem

790 słów

y tak

- Kulka -

To wszystko przez widzów 2 | DxD [ZAWIESZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz