Pełnia. | Świat budzi się w nocy.|

Prolog

Niektórzy ludzie wierzą, że ich życie zależy od faz księżyca czy układu planet. Może to i prawda, a może oni po prostu podświadomie robią rzeczy i dokonują wyborów, które wyglądają jakby zależały od astrologii. 

Na świecie jednak żyją nie tylko ludzie i zwierzęta, ale także byty i istoty, których ludzki umysł i rozsądek nie dopuszcza do siebie, bo mało która ludzka psychika potrafiłaby znieść fakt, że kiedy Ty robisz sobie herbatę jakieś wynaturzenie z drugiego końca miasta wsłuchuje się w bicie Twojego serca. 

Znajdą się tacy, którzy uparcie będą wierzyć w istnienie magii i mocy nadprzyrodzonych. Mało tego, będą głosić ich istnienie, niektórzy nawet składać im ofiary, bądź próbować je odnaleźć. Prędzej czy później spotkają się z odrzuceniem czy wyśmianiem, a w najgorszym wypadku staną twarzą w twarz z tym, czego tak usilnie szukali.

Mogą też znaleźć sobie towarzystwo z podobnymi poglądami i będą wyśmiewani razem. Ich oprawcy nie będą świadomi tego, że to co wyśmiewają w końcu nastąpi, wyłoni się z czeluści piekielnych już nie pod osłoną nocy, gdy nikt nie patrzy, a za dnia, by ukazać się słabszej rasie i zrujnują dotychczasową harmonię, budowaną przez setki lat.W każdej kulturze są ci dobrzy oraz ich przeciwieństwo - ci źli. Pierwsi będą dążyć do pokoju i życia jak dotychczas. Natomiast drudzy, przesłonieni mrokiem i nienawiścią do ludzi, będą wyniszczać ten i każdy inny świat. 

I gdy juże wiara na żywot będzie się chylać ku ruinie, z najprawdziwszych niebiosów abo piekieł najgorętszych wyłoni się zbawca i sam jeden rzuci na kolana dziedzinę ciemną i mroczną. A to syćko w czas trwania wojny straszliwszej niźli syćkie razem związane opisy ragnaraku. I nie wiadomo jest izaliż to dziewka izaliż mąż, aliści wiadome jest, że sam Kryst dopomagał temu magicznemu wojakowi, i iże po syćkim odejdzie w ciemny gozd, bo tam Leszy zabierze go tam skąd przyszedł.

Siemka,

Miałam w planach opublikować to po zakończeniu książki, którą aktualnie, ale tak mi się to podoba, że zrobię to zaraz. Od razu mówię, że rozdziały tej książki będą pojawiać się prawdopodobnie rzadziej, ale jeszcze nie wiem.

Standardowo na końcu każdego rozdziału będzie zamieszczona moja notatka pogrubioną czcionką, w której będą między innym pozdrowienia i dedykacje.

A więc przejdźmy do: 

Pozdrowień:

Dla mojego przyjaciela z dzieciństwa. (W, wiem, że to znajdziesz. Udało mi się wejść wyżej niż Tobie na tym orzechu.)

Dedykacji rozdziału dlaaaaaaa:

Dziewczyny, z którą utrzymuję kontakt od zakończenia kolonii. (Karol>Olaf).

Inspiracji:

Zainspirowało mnie wiele książek i seriali, z którymi się zapoznałam podczas mojego niezbyt długiego życia. Postaram się połączyć wiele wątków w tej opowieści. Pomysł na książkę pojawił się na języku polski i tam też powstał prolog.