Rozdział 28

24 1 0
                                    

Pov Owri

- LAITO JA.....LAITO !!

Próbowałam go zawołać ale nie dało się ponieważ już go nie było

- Laito....

- Daj sobie z nim spokój koteczku zwykły prostak i nic po za tym

- Kou proszę cię jeszcze ty widziałam że też go prowokowałeś

Pomogłam mu wstać

- Tak ale to była obrona konieczna

- Kou.....

- Koteczku dobrze wiesz jaki on jest brutalem...

- Raczej bym powiedziała że Ayato to....

- Śmieć

- Kou !

- Owri-chan nie możesz przejmować się tym kimś

Kou podszedł do mnie po czym chwycił mnie za ramiona patrzył mi prosto w oczy czułam się bardzo dziwnie i nieswojo bo wiedziałam co chce zrobić tylko odwróciłam wzrok

- He ?

- Kou ja.....go kocham nie mogę go stracić przez wasze sprzeczki nie manipuluj mną

- Ale ja tego nie robię po prostu uważam że to jest okropne a w szczególności jego obrzydliwe zachowania jak on może zachowywać się do takiej kobiety jak ty....Owri

- Kou ja wiem że to dziwne ale....

Odwróciłam się do Kou plecami patrząc się na moje ręce Kou tylko oplutł mnie ramieniem

- Chcę abyś przemyślała sobie kogo tak naprawdę kochasz i czy on jest warty zachodu cierpię patrząc na ciebie w takim stanie widziałem że chcesz płakać

- Nie mogę po prostu czasem z nim wytrzymać starałam się zmienić dla niego a on i tak wścieka się o byle co rozumiem zazdrość ale.....

- Owri jak to się zmieniłaś a jaką ty wcześniej byłaś ?

- Byłam taka sama jak on.....podrywałem innych facetów spałam z nimi po czym łamałam ich serca.....

- Od takiej strony cię nie znałem....- Powiedział zaskoczony Kou

- I nie chciał byś mnie znać jestem i dalej będę taka sama ta cząstka mnie jest i z każdym dniem rośnie coraz bardziej czyje że wcześniej ja powraca moja czara goryczy i rozpaczy rośnie jednak wiem że nie mogę dać się pochłonąć moim uczuciom

- Owri....

- No nic

Pov Laito

Dalej tak stałam zakrywałem sobie usta ręką żeby przy padkiem mnie nie usłyszeli byłem bardzo zaskoczony jej słowami znaczy River mi o tym mówiła ale nie słyszałem tego z jej perspektywy.........

Jednak dalej jestem na nich wściekły a w szczególności na tego śmiecia jak on śmie ją dotykać czy......o kurwa czy ja

Spojrzałem na swoje dłonie czy ja....zamieniam się w Ayato kurde Ayato on był zawsze taki....zazdrosny kurwa Laito co się z tobą dzieje

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Mar 21, 2022 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Nie zampomnij mnie ( Zawieszone ) Where stories live. Discover now