24

1.2K 85 59
                                    

< jay to simp >

yixiang:
nikt mi nie powiedział że mamy dzisiaj test

jeongseong:
przecież się dowiedziałeś

yixiang:
yeah pO TYM JAK PROFESOR ROZDAŁ NAM KARTKI
mam tylko 10 punktów
cholera, nie zdam

lee_heeseung:
lmao nie rycz juz tak nicho

yixiang:
nie bo ja dosłownie siedziałem tuz obok sunghoona i ten debil napisał wszystko perfekcyjnie
I NIE RACZYŁ MI NAWET POMÓC

icehoonie:
nie prosiłeś?

jeongseong:
choleraa hoon zrobił napisał wszystko dobrze?
zgaduję że ma inspirację 😏

kei:
ludzie widzieliście ni-kiego?

lee_heeseung:
tak
myślę że poszedł na zewnątrz
powiedział, że musi coś zrobić

kei:
ohh okej
bo ktoś go szuka

jeongseong:
kto?

kei:
wiecie
moja siostra, kaori

takoyaki:
chwila ona jest tutaj? lol
zgaduję że wciąż jest z niej bachor huh

yixiang:
lmao taki wciąż nie lubisz mojej siostry?

takoyaki:
nie, ona nawet nie jest miła

ni-ki:
co znowu?
jestem tu

kei:
gdzie znowu polazłeś

ni-ki:
poszedłem do sunoo
a co

yixiang:
👁👁
ty i sunoo ostatnio często się spotykacie huh

takoyaki:
ty i hanbin też ostatnio często się spotykacie a jakoś nie widzisz w tym nic złego

yixiang:
ZAMKNIJ SIĘ?!?!??

jeongseong:
lmaoosnsjsj

lee_heeseung:
co
sunghoon i sunoo byli tymi co się ostatnio przecież do siebie zbliżyli 👀

icehoonie:
lol nie

ni-ki:
dobra o co wcześniej chodziło?

kei:
moja siostra cię szuka

ni-ki:
i co? nie będę jej więcej niańczył
nie jest dzieckiem
no i jestem zajęty
nara

++++

"kim sunoo, ktoś cię szuka," sunoo odłożył na stół zlewkę, do której coś zlewał, kiedy usłyszał swoje imię.

"ktoś szuka roszpunki," geonu parsknął, zapisując coś na swojej kartce.

"zamknij się, życzę ci, żeby twoje obliczenia się nie powiodły." szepnął, spoglądając na niego, wychodząc z sali.

jego oczy automatycznie dostrzegły ni-ki'ego, opartego o ścianę, tuż obok drzwi jego klasy. jest zajęty patrzeniem w telefon, więc nie zauważył go.

"co tu robisz?" ni-ki schował komórkę do kieszeni, kiedy usłyszał jego głos.

"hej, jesteś zajęty?"

sunoo westchnął. "idioto, oczywiście, że tak. mam zajęcia."

ni-ki zaśmiał się, słysząc jego sarkastyczny ton głosy, "racja, sorry za to. więc, może później, chcesz iść ze mną coś zjeść?" podszedł o krok i poprawił roztrzepany włosy sunoo.

𝙒𝙍𝙊𝙉𝙂 𝙉𝙐𝙈𝘽𝙀𝙍 𝘴𝘶𝘯𝘬𝘪 ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz