....mój wielbiciel

727 29 12
                                    

No jest przecież wyłączyłam ten głupi budzik- wrzasnełam chyba na całe osiedle. Podeszłam do tego budzika gotowa wyrzucić go przez okno ale się okazało że to nie budzik tylko sana dzwoni

Czemu mnie budzisz z samego rana- wrzasnełam jej do ucha

Po pierwsze nie wrzesz a po drugie jest jedynasta- powiedziała to spokojnie

Co to za różnica czy jedynasta czy rano to prawie to samo- powiedziałam to ciszej- to po co dzwonisz

Rozmawiałam rano z Yuną i stwierdziłyśmy że pójdziemy na spacer a potem pomyślałyśmy żeby pójść z tobą więc za pół godziny będę pod twoim domem nie interesuje mnie czy chcesz- po powiedzeniu tego się rozłączyła

Ja miałam plany leżeć cały dzień a one mnie gdzieś wyciągają. Najpierw poszłam uczesać włosy które spiełam w kucyka i umyłam zęby. Potem spojrzałam na swoje kolano które po wczorajszym przewróceniu było zdarte dalatego naklejiłam na nie plaster.

Dalej poszłam coś zjeść dlatego postanowiłam że zjem tostym. Szybko je zrobiłam i szybko zjadłam potem poszłam się przebrać. No tak przecież ide z saną to muszę według niej wyglądać normalnie. W końcu ubrałam czarne przylegające krótkiej spodenki zapinane z boku na zamek błyskawiczny i czarny top z białym napisem summer i na to carny krótki sweter zapinany na guziki które na razie zostawiłam rozpięte.

Potem zovaczyłam że zostało mi 7min
Kiedy ten czas zleciał. Postanowiłam spakować torebkę spakowałam do nie pomatkę ochronną, telefon, klucze, chusteczki i portfel. 

Odrazu poszłam do wyjścia zamknełam drzwi i przed domem na Sane.Tym razem przyszła punktualnie to cud chyba zrobię w ten dzień święto

Hejka-powiedziałam pierwsza

Hejoo- popatrzyłam na nią jak zwykle się wystroiła czarna krótka spódniczka czerwona bluzka z odkrytymi ramionami i długimi rękawami do tego czarna mała torebka idealnie ułożone włosy i makijaż

Że tobie chce się tak stroić na zwykłe wyjscie do parku- sana się zaśmiała

Nie wiadomo kiedy spotkam tego jedynego dobra teraz chodźmy po Yunę.

Gdy doszłymśy Yuna na nas już czekała przyszłyśmy trochę spóźnione yuna miała czarne przylegające jeansy i biały top.

Już chodziłyśmy dwie godziny po parku

Dziewczyny czy tylko mi się wydaje że ktoś nas obserwuje- mam złe przczucia

Wydaje ci się- powiedziala sana no nie dziwie się że nic nie zayważyłaś skoro tylko za chłopakami patrzysz Yuna powiedz że też to czujesz bo jak nie to oznacza że jestem walnięta

Też mi się tak wydaje- ratujesz mi życie wałaśnie Yuna już myślałam że jestem walnięta

To pewnie jakiś mój wielbiciel który boi podejść nie musicie się martwić- wszystkie w trójke się zaśmiałyśmy

Jeszcze chodziłyśmy tak trzy godziny i zaczełyśmy się zbierać najpierw odprwdziłyśmy Yune potem sana mnie i poszła do swojego domu.

Wieczorem znowu wyszłam na spacer cały czas czułuje czyjiś wzrok na sobie ale myśle że jestem przewrażliwiona. Nagle poczułam jak ktoś mnie chwycił w tali i przyłożył mi jakąś szmatnke do twarzy

Ostatnie co usłyaszałam to
W końcu cię mam...- wtedy straciłam przytomność
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Mam nadzieje że się podoba następny będzie prawdopodobnie za niedługo

- wtedy straciłam przytomność ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~Mam nadzieje że się podoba następny będzie prawdopodobnie za niedługo

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

~488 słów~

~porwana.Jk~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz