Amore
Kolejnego dnia wstałam bardzo wcześnie między innymi dlatego że nie mogłam spać.
Ciągle myślałam o tym co się stało nie wierzyłam w to ci się dzieje..
Ostatnio miałam gorsze dni i wydawało mi się że to wszystko moja wina ...
Uznałam że pójdę na spacer żeby oczyścić umysł i odpocząć od tego wszystkiego.
Wyszłam z domu i zapomniałam telefonu więc nie mogłam sprawdzić która jest godzina ale nie martwiłam się tym.
Jak się potem okazało nie było mnie dwie godziny ponieważ wyszłam z domu o 6.00 a wróciłam o 8.00 ale miałam to gdzieś bo i tak pewnie wszyscy nadal spali.
Mówiąc wszyscy miałam na myśli Damiano i jego kotki które obecnie u mnie mieszkały tak jak Damiano.
Zdjęłam buty i kurtkę po czym pokierowałam się do sypialni.
Wchodząc zauważyłam zapłakanego Damiano... Na ten widok serce mi się krajało, od razu do niego podbiegłam i go przytuliłam.
Jak się potem okazało Damiano myślał że się zgubiłam ponieważ nie odbierałam telefonu ani nie dawałam żadnego znaku życia ale sobie wszystko wyjaśniliśmy. Potem Damiano przygotował pyszne śniadanko i powiedział że wieczorem mnie gdzieś zabiera nie powiedział dokładnie gdzie tylko dowiedziałam się że mam się ubrać elegancko.
Po około 16.00 byłam gotowa do wyjścia.
* skip time *
Ja i Damiano byliśmy już na miejscu właśnie miałam otwierać drzwi ale uprzedził mnie Damiano i sam mi je otworzył.
Najpierw poszliśmy na kolacje.. Było świetnie bawiłam się jak nigdy a potem wybraliśmy się na spacer pod Di Trevi.
Kiedy staliśmy pod fontanną Damiano powiedział mi że ma dla mnie niespodzianie po czym zasłonił mi oczy opaską i zaprowadził do auta.
Jak dojechaliśmy na miejsce poprowadził mnie gdzieś nie zabardzo wiedziałam gdzie idę ale po chwili Damiano zdjął z moich oczu opaskę a to co zobaczyłam przerosło moje najśmielsze oczekiwania...
Ten rozdział pisała współautorka tego opowiadania Manesexis_Tiamo
