🔥Xiao x fem!reader

1K 13 3
                                    

(Na końcu info o następnym rozdziale)

Zamowienie złożone przez anonimowego słodziaka

Generalnie to e
reader to traveler i ma takie same ciuchy jak Lumine, ale włosy i oczy już takie jakie chcecie XDDDD
pamiętajcie o tym że Lumine prawdopodobnie nie nosi stanika ○///-///○

[k/w] - kolor włosów
[k/o] - kolor oczu
Eee brzydkie słowo, I guess? Idk

To lemon, więc nie mam zbytnio jak tego zrobić, żeby było wygodne do czytania dla wszystkich płci ;-;
Więc zgodnie z zamówieniem będzie fem!reader

=========================

[pov. Xiao]
Siedziałem na balkonie Wangshuu Inn, wpatrując się w nocne niebo, kiedy usłyszałem czyjeś kroki za moimi plecami. Wiedziałem kto to, codziennie tu przychodziła.
Odwróciłem się w stronę [k/w]włosej lekko mróżąc oczy.

-- [Reader], co tu robisz tak późno w nocy? Powinnaś spać -- odezwałem się, na co policzki dziewczyny lekko poróżowiały.

-- Xiao, ja.. cały dzień spędziłam urządzając swój serenitea teapot, i chciałam ci go pokazać -- z uroczym rumieńcem wbijała wzrok w podłogę.

Uniosłem lekko brew. Ciekawiło mnie jak wykorzystała możliwości sztuki atepti.
Podszedłem do niej i spojrzałem wyczekująco. [Reader] wyjęła czajniczek, a po chwili byliśmy już w środku.

Rozejrzałem się. Otaczały nas drzewa z żółtymi i pomarańczowymi liśćmi, a małe lampy stojące na trawie rozświetlały drogę do stojącego przed nami budynku.
Dziewczyna chwyciła mnie za rękę i poprowadziła do niego.
Chciałem powiedzieć, że trafiłbym tam sam, ale ciepło jej dłoni było tak przyjemne...

[K/w]włosa oprowadziła mnie po wnętrzu. Na ścianach wisiały zdjęcia z jej podróży.
Wszystkie pomieszczenia były przemyślanie urządzone, kuchnia, jadalnia, pokój wypoczynkowy.
Ręka Travelerki lekko zadrżała, kiedy otwierała drzwi do ostatniego pomieszczenia. A była nim sypialnia. Na podłodze leżał ładny dywan, po obu stronach łóżka stały małe szafki.

-- I jak Ci się podoba? -- zapytała zarumieniona [Reader].

-- Dobrze oddałaś charakter Liyue, jednocześnie mieszając go z własnym stylem. Można się tu poczuć jak w domu. Podoba mi się.

Dziewczyna zesztywniała z wielkim rumieńcem na twarzy.

-- Chociaż ten pokój cały zastawiony parawanami był nieco dziwny.

[K/o]oka zaśmiała się uroczo.

-- Dziękuję że zgodziłeś się objerzeć mój czajniczek -- powiedziała z uśmiechcem, a jej usta musnęły mój policzek.

-- C-co ty robisz? -- spytałem gwałtownie okręcając głowę. Czułem jak moja twarz zalewa się gorącem.

-- Um.. chciałam Ci pokazać że jestem wdzięczna... -- zasmuciła się lekko, prawdopodobnie myśląc że zrobiła coś, co mi się nie spodobało.

-- ...chcę więcej.

-- Co?

-- To było miłe. Przyjemne. Chcę więcej.

Mogłem się nie odzywać. Stałem tam, lekko drżąc i zaciskając pięści, a na całej twarzy czułem palące uczucie. Na uszach z resztą też.

Kiedy [Reader] otrząsnęła się z szoku wywołanego moimi słowami, zbliżyła się do mnie i pocałowała. Tym razem w usta.

Początkowo spanikowany nie wiedziałem co zrobić, ale po chwili delikatnie oddałem pocałunek.
Mruknąłem, kiedy przyciągnęła mnie do siebie.

Podczas naszej znajomości cały czas starałem się unikać bliskości, ponieważ karma jest bolesna i szkodliwa dla śmiertelników.
Mnie także sprawiała ból, ale w przeciwieństwie do zwykłych ludzi, byłem w stanie przeżyć jej oddziaływanie.

Jednak teraz, kiedy mnie przytulała, kiedy czułem ciepło jej ciała, ból całkowicie znikł.

Czułem jej piersi na swoim torsie. To było... przyjemne.
Sięgnąłem ręką by ich dotknąć, ale zawachałem się. Nie chciałem robić nic wbrew woli dziewczyny.
Co jakiś czas odrywaliśmy nasze usta od siebie, by zaczerpnąć oddechu. Podczas jednej z tych przerw chwyciła moją wciąż uniesioną dłoń i przyłożyła do swojej klatki piersiowej.
Odwróciła wzrok wyraźnie zawstydzona.

Delikatnie ścisnałem jej pierś, co wywołało u niej ciche jęknięcie.
Cholera. Zaczynałem czuć że moja bielizna jest zbyt ciasna. Mimowolnie stęknąłem. Cały drżałem, czułem jak robi mi się coraz goręcej.

[Reader] pociągnęła mnie na łóżko. Moja twarz znajdowała się kilka centymetrów nad jej szyją. Delikatnie zacząłem ją całować, schodząc pocałunkami niżej, zostawiając malinkę na obojczyku. Dziewczyna cicho pojękiwała za każdym razem gdy moje usta dotykały jej skóry. Wkrótce napotkałem materiał zasłaniający jej klatkę piersiową.
Podniosłem się nieco, i pomogłem zdjąć [k/w]włosej jej sukienkę. Leżała pode mną w samej bieliźnie.
Zdjąłem swoją koszulkę, nie chcąc, by czuła się zawstydzona tym, że jest jedyną rozebraną osobą w pokoju.

Polizałem i ostrożnie zacząłem ssać jej sutek. Jęki [Reader] przekonały mnie o tym że się jej to podoba i mam kontynuować.
Subtelnie wsunąłem dłoń pod materiał jej mokrych majtek. Delikatnie pogładziłem jej kobiecość, i powoli wsunąłem palec do środka.

Dziewczyna lekko zadrżała, wplatając palce w moje włosy.
Poruszałem rytmicznie ręką, wywołując u niej ciche sapnięcia.
Gdy uznałem, że jest już wystarczająco rozluźniona bym nie zadał jej bólu, ściągnąłem spodnie i bokserki. Uprzednio pytając spojrzeniem o zgodę, zdjąłem jej majtki.

Nakierowałem swojego penisa na jej wejście, i ostrożnie poruszyłem biodrami w jej stronę, wsuwając się coraz głębiej.
- Aaah! - jęknęła. Travelerka przeniosła swoje dłonie z moich włosów na plecy, i delikatnie przyciągnęła mnie bliżej siebie.

Powoli wycofywałem się, i znów wchodziłem w nią, czując jak ta drapie skórę moich pleców by dać upust przyjemności.
Zacząłem szybciej poruszać biodrami, przy czym cicho pojękiwałem jej imię, a dziewczyna wydawała z  siebie coraz głośniejsze dźwięki rozkoszy.

Gdy wykonałem mocniejsze pchnięcie, [Reader] głośno wykrzyknęła moje imię i wbiła paznokcie w moje plecy.
Zrozumiałem że uderzyłem w jej czuły punkt. Starałem się ciągle trafiać w to miejsce.

-- Xiao -- zaczęła.
-- Aah, t-tak?
-- Kocham Cię -- wyszeptała, i poczułem jak się na mnie zaciska podczas orgazmu. Czując że ja również jestem blisko, wyciągnąłem z niej swojego penisa i doszedłem na jej brzuch.

Chwilę tak zostaliśmy, aż w końcu sięgnąłem po chusteczki, wytarłem z nas moją spermę i położyłem się obok travelerki.
Oboje byliśmy zmęczeni, ale jednocześnie usatysfakcjonowani.

Okryłem nas kołdrą i pocałowałem dziewczynę w czoło.
-- Ja Ciebie też kocham -- odszepnąłem jej, po czym oboje zasneliśmy.

______________________________

Uff, skończyłem

Około 900 słów, wow

Co do tego lemona, nie wiem czy w Teyvacie są chusteczki w naszym rozumieniu tego słowa, ale przecież mogą być takie jak kiedyś były, czyli materiałowe które idzis później wyprać.

Dziękuję za dotrwanie do końca.

Następnym lemonem powinien być ship Yae Miko x fem!reader ale biorąc pod uwagę moją wenę na pisanie czegokolwiek, zwłaszcza wattpada, właszcza lemonów
To jak to się pojawi w 2023 roku to będzie sukces

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Dec 29, 2022 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

lemonki i one-shoty na zamówienieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz