Prolog

157 8 2
                                    

23 Maja 2025 roku: Wakanda.

W oddali Shuri usłyszała kolejny wybuch. Biegła właśnie do sali tronowej.

- Wasza wysokość! - Krzyknęła. - Okoye która stała przy boku króla, który to właśnie zażywał świeżego powietrza na balkonie odwróciła się w jej stronę. Chwilę później zrobił to także sam T. Chala.

- Skąd ten pośpiech siostro? - Zapytał

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

- Skąd ten pośpiech siostro? - Zapytał.

- Mamy problem! W laboratorium doszło  do buntu maszyn! Wszystkie roboty stały się agresywne i nie ma nad nimi kontroli! Komputery zwracają jedynie komunikat "Wyłom w bezpieczeństwie: Fantasma. "

T. Chala zmartwił się.

- Okoye, jakie mamy opcje?

- Nie mogę nawiązać łączności z żadną jednostką. Analizując dane, które posiadam zalecam natychmiastową ewakuację.

- Nie porzucę Wakandy!

- Z całym szacunkiem bra... Wasza wysokość. Okoye może mieć trochę racji. W tej sytuacji najważniejsze to zadbać o bezpieczeństwo wasze i waszej rodziny. Potem będziemy się martwić jak odzyskać dom.

T. Chala zamyślił się na chwilę.

- Dobra. - Powiedział w końcu. - Przygotujcie statek do ewakuacji. Zabierzemy ze sobą tylu ludzi ilu tylko się da.

- Jak sobie życzysz wasza wysokość. - Odparła Okoye.

- Shuri... Skontaktuj mnie niezwłocznie z Nickiem Fury.

_____________Od Autora.__________________

Na dzisiaj to tyle. Niestety tylko koło 170 słów, ale to dopiero Epilog obiecuje, że następne rozdziały będą miały po kilkaset do nawet tysiąca słów tak jak w Find the way home.

Spider-Man: Home at WarWhere stories live. Discover now